PolskaF-16 na własne oczy

F‑16 na własne oczy

Wszyscy będą mogli na własne oczy zobaczyć, jak wygląda F-16. W dniu Święta Niepodległości swoje bramy otwiera baza lotnicza w Krzesinach. To właśnie w niej stacjonują pierwsze cztery wielozadaniowe myśliwce, które przyleciały do Polski.

Obraz

Zobacz galerię:
F-16 (wreszcie)

Chcemy się podzielić naszym świętem z mieszkańcami Poznania. Pokażemy, jak wygląda nowa baza, polski F-16 i sprzęt, który go obsługuje - mówi mjr Wiesław Grzegorzewski.

Polskie jastrzębie to przede wszystkim samoloty wielozadaniowe. Mogą zarówno walczyć w powietrzu, precyzyjnie bombardować cele na ziemi.

Piloci mówią o nim: zwrotny i szybki. Jego prędkość dwukrotnie przekracza prędkość dźwięku. Może latać na wysokości 20 km - wyjaśnia Andrzej Kiński z Nowej Techniki Wojskowej. Choć konstrukcja samolotu ma już 30 lat, to sama kabina pilota jest nafaszerowana najnowocześniejszą techniką.

F-16 jest najpopularniejszym myśliwcem na świecie. Na swoim koncie ma ponad 70 wygranych powietrznych bitew. Ale ma też swoje wady. Pas startowy musi być bardzo czysty, żeby samolot nie zasysał kamieni i piasku - dodaje Tomasz Hypki z miesięcznika Raport.

Za jednego myśliwca polska zapłaciła 125 milionów złotych. Nasze wojsko kupiło 48 takich samolotów wraz z uzbrojeniem.

Oprócz F-16 w bazie będzie można zobaczyć inne myśliwce, m.in. rosyjskie Su-22 i Mig-29. Wojsko przygotowało też krótki pokaz lotniczy i tradycyjną grochówkę.

Baza w Krzesinach będzie otwarta między 12.00 a 16.00

wojskosamolotyf-16
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)