ŚwiatEksplozja i starcia w Jerozolimie

Eksplozja i starcia w Jerozolimie

(AFP)
Młoda Palestynka zdetonowała w
piątek około południa bombę w centrum handlowym w Jerozolimie.
Zginęły co najmniej 3 osoby w tym kobieta-zamachowiec. Około 20 osób zostało rannych.

29.03.2002 | aktual.: 22.06.2002 14:29

Do ataku przyznało się ekstremistyczne ugrupowanie Brygady Męczenników al-Aksy. Osobnik, podający się za przedstawiciela Brygad, poinformował o tym telefonicznie libańską telewizję al- Manar, znajdującą się w rękach Hezbollahu.

Liczba ofiar nie jest ostateczna. Z relacji świadków wynika, że eksplozja nastąpiła przed wejściem do centrum handlowego. Palestynka chciała się dostać do środka, ale przy drzwiach zatrzymał ją ochroniarz. Wtedy kobieta zdetonowała bombę.

Przedstawiciel Brygad al-Aksy zawiadomił telefonicznie biuro Associated Press, że zamachowczynią była 18-letnia Ajat Achras z obozu dla uchodźców palestyńskich Dheiszeh w Betlejem.

AP pisze, że na wiadomość o zamachu, w obozie tym rozległy się okrzyki radości i strzały na wiwat.

Podczas obecnej intifady, która rozpoczęła się pod koniec września 2000, Palestyńczycy dokonali około 50 samobójczych zamachów terrorystycznych. Piątkowy zamach był drugim, dokonanym przez kobietę.

Tymczasem izraelska policja wtargnęła na Wzgórze Świątynne w Jerozolimie. Trwają tam starcia między palestyńską młodzieżą a Izraelczykami.

Po piątkowych modlitwach w meczecie Al-Aksa Palestyńczycy obrzucali kamieniami policjantów i Żydów modlących się przy ścianie płaczu.

Policja wtargnęła na teren otaczający meczet i obrzuciła Palestyńczyków granatami ogłuszającymi.

Natomiast żołnierze armii izraelskiej zastrzelili w Strefie Gazy Palestyńczyka, który zasztyletował w piątek rano dwóch żydowskich osadników w izraelskiej miejscowości Netzarim - podały izraelskie źródła wojskowe. (IAR/PAP, and)

Zobacz także
Komentarze (0)