Dziwny gest Nawrockiego. Jest oficjalny komunikat
Kamery uchwyciły dziwny gest Karola Nawrockiego podczas debaty. Sprawa rozgrzała Internet, który natychmiast zaroił się od teorii na ten temat. "Rozwiążę tę zagadkę: to był snus" - ujawnił szef sztabu kandydata PiS Paweł Szefernaker.
Co musisz wiedzieć?
- Podczas debaty prezydenckiej Karol Nawrocki wykonał gest, który wzbudził zainteresowanie internautów.
- Nawrocki odpowiedział, że sięgnął po gumę do żucia.
- Gest skomentował Paweł Szefernaker, szef sztabu Nawrockiego, który wyjawił, że Nawrocki zażył snus
Gest Nawrockiego rozpętał prawdziwą burzę w sieci. Do sprawy odniósł się zatem szef sztabu kandydata PiS. "Rozwiążę tę zagadkę: to był snus (sam Karol Nawrocki nazywa to gumą nikotynową), by nie zasnąć podczas tyrad Rafała Trzaskowskiego. A tych, którzy mają jakieś niezdrowe sugestie, zapraszamy na otwarte testy wydolnościowe i zdrowotne" - napisał w portalu X Szefernaker.
Co zrobił Karol Nawrocki podczas debaty?
Co ciekawe, inną wersję - zapytany o sprawę - przedstawił sam kandydat.
Reporter TVN24, Artur Molęda, zapytał Nawrockiego - tuż po zakończeniu debaty - co dokładnie zrobił, ponieważ sprawa ta "rozgrzała internet". Nawrocki odpowiedział, że sięgnął po gumę do żucia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dziwny gest Nawrockiego. Wszyscy na to zwrócili uwagę. Ekspert tłumaczy
Jakie były reakcje Nawrockiego na pytania dziennikarzy?
Tuż przed godz. 22 Karol Nawrocki opuścił studio TVP. Pytany przez dziennikarzy odpowiedział, że "oczywiście czuje się wygrany". - Była to debata, która zapewni mi zwycięstwo w najbliższych wyborach prezydenckich - powiedział.
Dopytywany odpowiedział, że nic go nie zaskoczyło. - Wszystko było zgodnie z planem i zgodnie ze scenariuszem. Nie dowiedziałem się niczego nowego od Rafała Trzaskowskiego, ale mam nadzieję, że widzowie się dowiedzieli - stwierdził.