Działo się w nocy. Europa uniknęła zwarcia z Trumpem
Wydarzyło się, gdy spałeś. Oto co odnotowały światowe agencje w nocy z niedzieli na poniedziałek: w Bagdadzie doszło do starć z Siłami Mobilizacji Ludowej, Europa odetchnęła z ulgą po zawarciu umowy z Trumpem, a Wielka Brytania zadeklarowała gotowość do obrony Tajwanu.
Brytyjski minister spraw zagranicznych John Healey
Starcia w Bagdadzie. Atak na ministerstwo
Iracka policja starła się z Siłami Mobilizacji Ludowej w Bagdadzie po ich ataku na budynek Ministerstwa Rolnictwa. W wyniku strzelaniny zginął jeden policjant, a 14 bojowników zostało zatrzymanych. Źródła bezpieczeństwa i świadkowie wewnątrz budynku twierdzą, że bojownicy chcieli zablokować nominację nowego ministra.
Taki widok w Piszu. Z kierowcą nie szło się dogadać. Ale był trzeźwy
Umowa z Trumpem. Europejscy liderzy odetchnęli z ulgą
Kanclerz Niemiec Friedrich Merz podkreślił, że zawarta między USA a UE umowa handlowa pozwoliła uniknąć wojny celnej. Umowa, uzgodniona przez Ursulę von der Leyen, przewiduje 15-procentową stawkę celną na większość eksportu unijnego do USA, co jest korzystne dla niemieckiej gospodarki. Włoski rząd również wyraził zadowolenie z porozumienia.
Wielka Brytania i Tajwan. Stanowcza deklaracja
Brytyjski minister obrony, John Healey, zadeklarował gotowość Wielkiej Brytanii do udziału w konflikcie na Pacyfiku, jeśli dojdzie do eskalacji wokół Tajwanu. Podczas wizyty w Australii, Healey podkreślił, że współpraca z Australią jest kluczowa, a wspólne manewry wojskowe z udziałem sił brytyjskich i amerykańskich w porcie Darwin umacniają tę współpracę.
Atak na Ukrainę
W nocy z niedzieli na poniedziałek większość terytorium Ukrainy była objęta alertami w związku z ostrzeżeniami ukraińskich Sił Powietrznych o rosyjskich atakach rakietowych i dronów - poinformowała agencja Reutera.
Siostra Kim Dzong Una odrzuca propozycję dialogu z Seulem
Kim Jo Dzong, siostra przywódcy Korei Północnej Kim Dzong Una, odrzuciła w poniedziałek propozycję nawiązania dialogu od nowego, liberalnego rządu Korei Południowej prezydenta Li Dze Mjunga. Oświadczyła, że Pjongjang nie jest zainteresowany rozmowami, niezależnie od oferty Seulu.
Źródło: PAP
