Dymisja szefa SOP. Tomasz Miłkowski rezygnuje

Gen. bryg. Tomasz Miłkowski złożył rezygnację ze stanowiska Komendanta Służby Ochrony Państwa. Decyzja zapadła po wcześniejszych ustaleniach z min. Joachimem Brudzińskim - podało Biuro Prasowe MSWiA.

Tomasz Miłkowski nie jest już szefem SOP
Źródło zdjęć: © PAP | Paweł Supernak
Maciej Deja
oprac.  Maciej Deja

O tym, że dymisja Miłkowskiego jest przesądzona, Wirtualna Polska donosiła już w połowie listopada. Według naszych nieoficjalnych informacji ze źródeł zbliżonych do MSWiA oraz SOP szef Służby spotkał się wtedy z szefem resortu Joachimem Brudzińskim w jego gabinecie i rozmawiali ponad dwie godziny.

Już wtedy mogła zapaść decyzja co do jego dalszej przyszłości. Powodem zmiany na stanowisku komendanta SOP jest spadający prestiż formacji i liczne wpadki Miłkowskiego. Jego miejsce może teraz zająć dotychczasowy zastępca, Paweł Tymiński.

Kuriozalny powód dymisji

Czarę goryczy mógł jednak przelać kuriozalny incydent, o którym nieoficjalnie donosi RMF FM. Chodzi o kierowcę SOP, który w ostatnich dniach przyjechał wcześnie rano po premiera. Funkcjonariusz miał przypadkowo włączyć sygnały dźwiękowe i nie umiał ich wyłączyć.

Hałas obudził mieszkańców, a kierowca z włączonymi syrenami wyjechał z osiedla i przejechał do mieszczącej się nieopodal siedziby jednej ze służb specjalnych. Tam prosił o pomoc. Gdy wysiadł z pojazdu, limuzyna się zatrzasnęła. Trzeba było ściągnąć specjalną ekipę. Po premiera przyjechał inny samochód.

Krytyka Miłkowskiego

Gen. Tomasz Miłkowski znalazł się w ogniu krytyki po występie w TVN w połowie listopada. Szefowi Służby Ochrony Państwa, która zastąpiła BOR, już wcześniej zarzucało się m.in. to, że rzadko pojawia się w pracy. Rzeczniczka SOP w rozmowie z Wirtualną Polską zdementowała te informacje. Na Miłkowskim skupiła się też krytyka za wypadki funkcjonariuszy SOP podczas przewożenia prezydenta czy członków rządu.

Zobacz także: Politycy bezlitośni dla SOP. "Nieudacznicy"

Na wyobraźnię może działać też wysokość nagród przyznanych w 2018 roku w SOP. To niemal 5,5 mln zł, a średnia nagroda uznaniowa wyniosła 2 860 zł - podało biuro prasowe SOP. Uzasadnieniem dla tych nagród były "wyniki w służbie, realizacje zadań o szczególnej złożoności i zagrożeniu" oraz ..."osiągnięcia bardzo dobrych wyników w zawodach sportowych".

Masz news, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie

Strajk lekarzy w Nigerii. Plaga węży w szpitalach
Strajk lekarzy w Nigerii. Plaga węży w szpitalach
Koszmarne sceny w Meksyku. Dziesiątki zabitych i rannych w wypadku
Koszmarne sceny w Meksyku. Dziesiątki zabitych i rannych w wypadku
Awantura w administracji Trumpa. "Zdzielę cię w twarz"
Awantura w administracji Trumpa. "Zdzielę cię w twarz"
Norwegia wybrała. Centrolewica triumfuje w wyborach parlamentarnych
Norwegia wybrała. Centrolewica triumfuje w wyborach parlamentarnych
Historyczne spotkanie. Prezydent Palestyny w Londynie
Historyczne spotkanie. Prezydent Palestyny w Londynie
Zapomniana choroba w Hiszpanii. Rekord zachorowań
Zapomniana choroba w Hiszpanii. Rekord zachorowań
Nocny atak Izraela. Syryjskie miasta pod ostrzałem
Nocny atak Izraela. Syryjskie miasta pod ostrzałem
Przejechał na rowerze 25 km. Przerażonego chłopca znaleźli policjanci
Przejechał na rowerze 25 km. Przerażonego chłopca znaleźli policjanci
"Mają krew na rękach". Trump o zabójstwie Ukrainki
"Mają krew na rękach". Trump o zabójstwie Ukrainki
Miedwiediew straszy "wojną biologiczną". Wskazał na Zachód
Miedwiediew straszy "wojną biologiczną". Wskazał na Zachód
"Pięta achillesowa NATO". Może stać się celem Putina?
"Pięta achillesowa NATO". Może stać się celem Putina?
Pogrążą Trumpa? Demokraci pokazali kartkę dla Epsteina
Pogrążą Trumpa? Demokraci pokazali kartkę dla Epsteina