Dukaczewski: WSI są tam, gdzie trzeba
Jesteśmy obecni wszędzie tam, gdzie jesteśmy potrzebni - mówi w wywiadzie dla PAP szef Wojskowych Służb Informacyjnych płk Marek Dukaczewski, pytany, czy WSI są obecne w regionie Afganistanu.
Pytany o udział WSI w operacji antyterrorystycznej po 11 września, Dukaczewski powiedział, że WSI pozyskują i analizują informacje, które mogą być pomocne w działaniach antyterrorystycznych. Zapytany, czy WSI są obecne w samym regionie Afganistanu, odparł: Jesteśmy obecni wszędzie tam, gdzie jesteśmy potrzebni. Jeżeli nie jesteśmy obecni, to robimy wszystko, żeby być obecnymi.
Nowy szef WSI, który dotychczas był wysokim urzędnikiem Kancelarii Prezydenta, zapewnił, że jego nominacja, dokonana przez szefa MON Jerzego Szmajdzińskiego, nie jest związana z jakąkolwiek próbą wpływania prezydenta na służby.
Dukaczewski nie chciał wypowiadać się na temat planowanej przez rząd Leszka Millera reformy służb specjalnych, bo - jak mówi - nie zna jej szczegółów. Przyznając, że może ona budzić pewien niepokój, szef WSI podkreślił, iż ważne jest, żeby panowała świadomość, że reorganizacja służb ma służyć lepszemu ich wykorzystaniu. Oświadczył, że dziś czuje się szefem WSI i ma zapewnić skuteczne ich działania tak długo, jak będzie obowiązywało obecne prawo. Jeśli to prawo się zmieni, to jako żołnierz będę wykonywał zadania wynikające z nowego prawa - powiedział.
Dukaczewski twierdzi, że służby powinny pozostać apartyjne, ale wiadomo, że działają w intencji polityki państwa. (an)