Duda odpowiada Tuskowi. "Właśnie dlatego ostrzegam"
Prezydent Andrzej Duda odniósł się do krytycznych słów premiera Donalda Tuska pod jego adresem. "Grzmiał dziś na posiedzeniu rządu, że: 'nie wolno lekceważyć nawet jednego głosu". Pełna zgoda. Właśnie dlatego ostrzegam moich Rodaków" - napisał, nawiązując do swojego poniedziałkowego wpisu, gdzie Duda zasugerował możliwość próby "skręcenia" wyniku wyborów.
Podczas posiedzenia rząd Donald Tusk odniósł się do poniedziałkowego wpisu prezydenta nt. nieprawidłowości podczas wyborów prezydenckich.
- Myślę, że powiem to w imieniu całego polskiego rządu. Nikt, niezależnie od tego, jak jej urząd sprawuje - nawet jeśli to jest najwyższy urząd w państwie. Nikt nie ma prawa lekceważyć, nawet jednego zmarnowanego głosu (...). Nikt nie ma prawa - mówię to także poruszony słowami pana prezydenta Dudy - lekceważyć problemu i powiedzieć: "a, to są jakieś nieistotne rzeczy - mówił premier.
- Nie wyobrażam sobie, żeby ktokolwiek i to w dodatku ktoś, kto zależy od wyborców, czy to jest prezydent, premier, marszałek, minister nie ma znaczenia. To zależy bezpośrednio od tych głosów, mówił lekceważąco i pogardliwie, że tu postkomuniści chcą wywrócić wybory. Te słowa były bardzo niestosowne i po prostu głupie - powiedział Tusk.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wybory podzieliły Polaków? Prof. Dudek nie ma wątpliwości
Czytaj także: "Zdumiał mnie". Bosak komentuje wpis Dudy
Duda reaguje. Odpowiada Tuskowi
"Premier Tusk grzmiał dziś na posiedzeniu rządu, że: 'nie wolno lekceważyć nawet jednego głosu". Pełna zgoda. Właśnie dlatego ostrzegam moich Rodaków, parafrazując starą wypowiedź Pana Premiera: Radzę Państwu – dobrze pilnujcie swoich oddanych w wyborach głosów! Dzisiaj naprawdę poważna ekipa zabiera się za dokonany przez Was wybór" - napisał Duda.
"Zapewniam Państwa przy tym, że jako wyborca, a obecnie dodatkowo wciąż jeszcze strażnik ciągłości władzy państwowej, będę pilnował razem z Wami. Mam wrażenie, że komuś wyraźnie nie pasuje wybór dokonany ostatnio przez Polaków" - dodał.