"Dramatyczne zabetonowanie ludźmi Ziobry". Żurek chce zmian
Waldemar Żurek chce zmian w Prokuraturze Krajowej. - Tam jest to dramatyczne zabetonowanie ludźmi ministra Ziobry. I teraz pracujemy nad tym, żeby to odbetonować - powiedział. Zapewnił, że w sprawach kadrowych ma od premiera Donalda Tuska wolną rękę.
Co musisz wiedzieć:
- Nowy minister sprawiedliwości i prokurator generalny Waldemar Żurek uważa, że konieczne są zmiany w Prokuraturze Krajowej.
- - Tam jest to dramatyczne zabetonowanie ludźmi ministra Ziobry. I teraz pracujemy nad tym, żeby to odbetonować - powiedział.
- Nie chciał określić, czy na stanowisku zostanie szef PK Dariusz Korneluk. Zaznaczył, że premier Donald Tusk dał mu wolną rękę ws. kadrowych.
Minister sprawiedliwości i prokurator generalny Waldemar Żurek w rozmowie z RMF FM podkreślał, że bez poparcia Pałacu Prezydenckiego niektóre reformy wymiaru sprawiedliwości będą "spowolnione".
- Oczywiście byłoby o wiele szybciej, gdyby ta współpraca była w takich merytorycznych stricte sprawach, które wydaje mi się, że prezydent będzie miał trudność odmówić podpisu, dlatego że ja chcę robić dobry projekt punktowy. Jeżeli ten projekt zaistnieje w przestrzeni publicznej, to chcę powiedzieć: panie prezydencie, to wszystko w pańskich rękach. Jeżeli pan tutaj nie będzie współpracował, to przykro mi bardzo, ale obywatele to ocenią - mówił.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Wypociny". Kwiatkowski ostro odpowiedział Święczkowskiemu
Żurek podkreślił, że chciałby zmian w niektórych organach, m.in. w Prokuraturze Krajowej. Zaznaczył, że nie jest zadowolony z jej funkcjonowania.
- Ja tam dostrzegam ogromny potencjał, bo nie tylko znam część prokuratorów krajowych, ale już podjęliśmy szereg rozmów i tego, co się da zrobić. Natomiast tam jest to dramatyczne zabetonowanie ludźmi ministra Ziobry. I teraz pracujemy nad tym, żeby to odbetonować - powiedział.
"Carte blanche" od Tuska
Wskazał, że docenia pracowitość obecnego szefa PK Dariusza Korneluka. - Tylko moim zdaniem musi mieć wytyczane odważne cele, które na pewno będzie przecierał prokurator generalny, który jest w rządzie - powiedział.
Nie chciał jasno określić przyszłości Korneluka. - Ja w ogóle mam metodę taką, że z osobami, z którymi chcę współpracować, muszę się przyjrzeć, jak oni funkcjonują - powiedział.
- Nie chcę uprzedzać, mam carte blanche od pana premiera jeśli chodzi o decyzje kadrowe dotyczące ministerstwa i prokuratury - powiedział.
Przekonywał, że sam jego resort ma być wolny od wpływów politycznych w kwestii kadr.
- Informacje, które mnie przekonały do tego, żeby zdecydować się zostać ministrem, to między innymi to, że tutaj akurat to bardzo wrażliwe ministerstwo nie będzie z klucza politycznego - powiedział.
Czytaj więcej:
Źródło: RMF FM