Dramat rodzin ofiar
"Zostaliśmy pogrzebani żywcem, jak w metalowej trumnie"
Dzień żałoby po katastrofie na Wołdze
12 lipca w całej Rosji to dzień żałoby narodowej po katastrofie na Wołdze. Nadal trwa dramat rodzin ofiar, zarówno tych, których ciała bliskich wydobyto, jak i tych, którzy wciąż żyją nadzieją, że być może ich bliskim udało się uratować. Władze Rosji przyznały jednak, że nadzieje, iż ktoś jeszcze ocalał z katastrofy na Wołdze, są nikłe, toteż liczba ofiar śmiertelnych zatonięcia statku może wynieść 128.
- Zostaliśmy pogrzebani żywcem na łodzi, jak w metalowej trumnie - mówiła jedna z ocalałych z katastrofy Natalia Makarowa.
(PAP/ked)