Dramat na Śląsku. Nie żyje siedmioletni chłopiec

Lekarzom z Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach (GCZD) nie udało się uratować życia siedmioletniego chłopca, który 13 kwietnia uległ bardzo poważnemu wypadkowi w Imielinie (Śląskie) – został przygnieciony ciężkim elementem ogrodzenia.

Nie żyje siedmiolatek. Chłopiec został przygnieciony ciężkim elementem/ zdj. ilustracyjne
Nie żyje siedmiolatek. Chłopiec został przygnieciony ciężkim elementem/ zdj. ilustracyjne
Źródło zdjęć: © PAP | Marcin Bielecki
oprac. SB

Wypadek, w którym zginął siedmioletni chłopiec, miał miejsce wieczorem 13 kwietnia na prywatnej posesji. Z informacji przekazanych przez straż pożarną wynika, że chłopiec został przygnieciony metalowym elementem z ogrodzenia.

Po wypadku chłopca przetransportowano śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Śmierć chłopca

Informację tragicznej śmierci chłopca przekazał w środę rzecznik GCZD, Wojciech Gumułka, w rozmowie z Polską Agencją Prasową.

Policja podała, że szczegółowe okoliczności tego tragicznego wypadku są obecnie wyjaśniane. Śledztwo prowadzone jest pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Mysłowicach.

Czytaj także:

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (24)