Dowód osobisty - książeczką zdrowia?
Ministerstwo Zdrowia chce, by do złożenia
wizyty u lekarza wystarczał dowód osobisty. Zbędne byłoby
posiadanie książeczki zdrowia i elektronicznej karty, którą
zamierza wprowadzić NFZ - informuje "Życie Warszawy".
07.12.2006 | aktual.: 07.12.2006 03:41
Karta elektroniczna jest rozwiązaniem przejściowym- ujawnił wiceszef resortu Bolesław Piecha. Chcielibyśmy, żeby docelowo pacjent był identyfikowany na podstawie dowodu osobistego- dodał.
Elektroniczne karty ubezpieczenia zdrowotnego zastąpią przestarzałe książeczki zdrowia już w przyszłym roku. Na kartach mają zostać zapisane informacje dotyczące m.in. wizyt u lekarzy specjalistów i pobytów w szpitalu. Ich wprowadzenie ma wyeliminować nadużycia polegające m.in. na dopisywaniu pacjentom przez placówki usług, których faktycznie nie wykonały - podaje "Życie Warszawy".
Dlaczego elektroniczne karty - zdaniem prezesa NFZ Andrzeja Sośnierza rozwiązanie postępowe - miałyby, podobnie jak książeczki, odejść do lamusa? Resort zdrowia argumentuje, że gdyby funkcje elektronicznych kart przejęły dowody osobiste, kontrolę nad danymi o zdrowiu obywateli posiadałyby nie firmy informatyczne, a Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji. Zwiększyłaby się też wygoda pacjentów.
Na to jednak, by to rozwiązanie mogło zostać wdrożone, dowody osobiste muszą zostać wyposażone w elektroniczne chipy, na których można by zapisać dane pacjenta. Pracujemy już nad takimi dokumentami- informuje rzecznik MSWiA Tomasz Skłodowski. Opinia Ministerstwa Zdrowia jest zgodna z naszym stanowiskiem. I trendy światowe, i nasze plany są takie, by dowód osobisty umożliwiał złożenie wizyty u lekarza - dodaje. (PAP)