Dopadli go. Rosyjski zbrodniarz w stanie krytycznym
Kapitan Konstantin Nagajko, odpowiedzialny za ostrzał Hrozy w 2023 r., został ciężko ranny w wyniku eksplozji w Rosji - powiadomiły ukraińskie media, powołując się na wywiad wojskowy (HUR). W wyniku ostrzału wspomnianej miejscowości śmierć poniosło 59 osób.
Kapitan rosyjskiej armii Konstantin Nagajko, który odpowiadał za tragiczny ostrzał ukraińskiej wsi Hroza w 2023 r., został poważnie ranny w wyniku eksplozji w Szui, w obwodzie iwanowskim. Oficer doznał licznych obrażeń, w tym mózgu, a jego stan jest krytyczny.
Do wybuchu doszło w piątek, a celem ataku był 29-letni Nagajko, który pełnił służbę w swojej jednostce. Ukraiński wywiad wojskowy (HUR) przekazał, że w rosyjskiej armii krążą pogłoski o niewielkich szansach na przeżycie kapitana.
Tragiczny ostrzał Hrozy
Nagajko brał udział w inwazji na Ukrainę, w tym w atakach rakietowych na cele cywilne i wojskowe. Szczególnie tragiczny był ostrzał wsi Hroza, gdzie 5 października 2023 r. zginęło 59 cywilów. Atak miał miejsce podczas stypy po pogrzebie żołnierza Andrija Kozyra.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wołodymyr Szudrawy, dyrektor lokalnego przedsiębiorstwa komunalnego, w rozmowie z PAP podkreślił, że Rosjanie twierdzili, iż zabili "nazistów". Szudrawy wskazał na ofiary, w tym dzieci i osoby starsze, jako dowód na bezpodstawność tych oskarżeń.
- Przez sześć dni kopaliśmy groby. Przedwczoraj mieliśmy 17 pogrzebów. Dzisiaj cztery. Rosjanie powiedzieli w ONZ, że zabili tu nazistów. Chodź, pokażę ci ich zdjęcia na krzyżach. Spójrz na tego nazistę: chłopiec osiem lat. A tutaj dwie kobiety po sześćdziesiątce i dziadek 75 lat. Takich właśnie nazistów znalazła u nas Rosja -relacjonował w październiku 2023 r. w rozmowie z PAP Szudrawy.
Nagajko, jako uczestnik inwazji, odpowiadał za ataki z użyciem rakiet balistycznych w obwodach sumskim i charkowskim. Jego działania w Hrozie były jednym z najbardziej tragicznych epizodów konfliktu.