Donald Tusk: w najbliższych miesiącach ruszam w Polskę
Premier Donald Tusk zapowiedział konsultacje ws. wydawania środków unijnych. - Zamierzam się w nie osobiście zaangażować. Chcę z państwem o tym wszystkim rozmawiać (...) w najbliższych miesiącach ruszam w Polskę - zadeklarował.
10.02.2013 | aktual.: 10.02.2013 23:21
Donald Tusk, podczas specjalnego wystąpienia w TVP podkreślił, że rząd ma plan korzystania ze środków europejskich, ale - jak zaznaczył - chce go dopasować do lokalnych potrzeb. - Będziemy organizować spotkania i konsultacje. Zamierzam się w nie osobiście zaangażować. Chcę z państwem o tym wszystkim rozmawiać, w każdym polskim mieście, województwie. W najbliższych miesiącach ruszam w Polskę - powiedział.
- Będziemy budować. Dokończymy sieć dróg, unowocześnimy koleje i komunikację miejską, zainwestujemy w opiekę zdrowotną i edukację. Znajdą się pieniądze dla małych i średnich przedsiębiorstw. Szczególne wsparcie zagwarantujemy polskim rolnikom - dodał Tusk.
Zwracając uwagę na fakt, że przemówienie miało miejsce w budynku sfinansowanym z unijnych środków - wydział biologii Uniwersytetu Gdańskiego - premier Tusk podkreślił, że w Polsce jest wiele miejsc, które powstały właśnie dzięki funduszom z Unii. - Przestrzeń, w której żyjemy zmienia się, jak na naszą historię rekordowo szybko, ale i tak się niecierpliwymi. To dobrze, to znaczy, że za normę przyjmujemy standard europejski. Jego brak nas dzisiaj razi - zaznaczył.
Premier dodał, że przed Polską jeszcze wiele zadań, które musi zrealizować, by w przyszłości wszystko funkcjonowało na europejskim poziomie. - Polska jest krajem w budowie. Przed nami wielkie zadanie. Musimy sprawić, żeby otaczająca nas rzeczywistość stała się w pełni europejska (...) Mamy już na to środki. Od kilku lat udowadniamy, że umiemy z ich korzystać - deklarował premier.
Donald Tusk podkreślił również, że Polacy od lat konsekwentnie opowiadają się za Europą. - Widzimy różnice między Europą zjednoczoną, a tą z przeszłości. Jak mało kto doświadczyliśmy egoizmu, wojny i podziałów. Wiemy, że nie ma nic cenniejszego niż pokój, solidarność i współpraca - mówił odnosząc się do historii.
Tusk zadał też pytanie, co może odpowiedzieć eurosceptykom z różnych krajów, którzy pytają w jakim celu budować operę w Białymstoku, albo dlaczego mają płacić na budowę metra w Warszawie. - Dzięki państwu mogłem z podniesioną głową odpowiadać, że my Polacy uważamy, że Europa jest jedna, że chcemy Europy wspólnej, a nie podzielonej, że Europejczycy mają takie same prawo do opery w Białymstoku, jak w Londynie - tłumaczył.
Premier Tusk w swoim przemówieniu nawiązywał do budżetu UE na lata 2014-2020 wypracowanego w piątek, po trwających grubo ponad dobę negocjacjach. Budżet UE jest mniejszy od poprzedniego o 38 mld euro. Polska otrzyma 105,8 mld euro, czyli o prawie 4 mld euro więcej niż w poprzednim budżecie, w tym na politykę spójności 72,9 mld euro, a na politykę rolną 28,5 mld euro.