PolskaDonald Tusk o sondażach: nie jestem pesymistą

Donald Tusk o sondażach: nie jestem pesymistą

Prędzej czy później musiała nastąpić tymczasowa lub trwała zmiana warty - tak premier Donald Tusk odniósł się do sondażu, w którym PiS wyprzedziło PO. Szef rządu podkreślił, że wybory odbędą się za trzy lata, a on zrobi wszystko, żeby je wygrać. - Nie jestem pesymistą - stwierdził i dodał, że zrobi wszystko, żeby wygrać kolejne wybory.

Donald Tusk o sondażach: nie jestem pesymistą
Źródło zdjęć: © PAP | Radek Pietruszka

09.10.2012 | aktual.: 24.10.2012 11:14

Według sondażu TNS Polska dla programu "Forum" w TVP Info, Prawo i Sprawiedliwość wyprzedziło Platformę Obywatelską o 6 punktów procentowych. Zgodnie z sondażem na PiS chce głosować 39 proc. respondentów, na PO - 33 proc. Według TNS Polska, w ciągu miesiąca poparcie dla PiS wzrosło o 8 punktów procentowych, a PO straciła 6 punktów procentowych.

- Prędzej czy później ta zmiana warty, tymczasowa lub trwała, musiała nastąpić - powiedział premier.

Tusk zapewnił, że wysoko ocenia Platformę Obywatelską, a także pozostaje pod pozytywnym wrażeniem zaufania Polaków, które okazali przed rokiem w czasie wyborów. - Ale zdaję też sobie sprawę, ile zmęczenia, zniechęcenia i niecierpliwości towarzyszy rodakom, także wtedy, kiedy obserwują nie zawsze udane posunięcia władzy. Za cierpliwość Polaków i tak raczej powinienem dziękować, a nie narzekać, że ona dzisiaj poddana jest dość poważnej próbie - podkreślił Tusk.

Jak zaznaczył, on sam przeżywał różne momenty - jako premier i jako lider opozycji. - Zdaję sobie sprawę, że wybory odbędą się za trzy lata. Zrobię wszystko, jako premier i jako szef partii, żeby za trzy lata wygrać te wybory. Nie jestem pesymistą - powiedział.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (529)