Domorosły saper z Tychów ranny
19-letni mieszkaniec Tychów (Śląskie) został w poniedziałek wieczorem ranny podczas wybuchu, jaki spowodował, próbując rozbroić pocisk do wyrzutni pocisków przeciwpancernych. W mieszkaniu w trzypiętrowym bloku, w którym mieszkał z rodziną, znaleziono pokaźny arsenał - przede wszystkim broń i amunicję z czasów II wojny światowej.
Chłopak stracił trzy palce lewej ręki, ma też poszarpaną prawą dłoń oraz wiele ran szarpanych na twarzy i klatce piersiowej. W nocy przeszedł operację. Nie był jeszcze przesłuchany przez policję.
Każdy, kto znajdzie broń, jest zobowiązany powiadomić o tym policję. Przechowywanie w domu takiego zbioru jest nielegalne i stanowiło zagrożenie również dla innych ludzi, mieszkających w tym bloku - podkreślił Piotr Bieniak z zespołu prasowego śląskiej policji.
Nastolatek trzymał w mieszkaniu m.in. dwa karabiny maszynowe i taśmę z pociskami do nich, dwie kompletne wyrzutnie pocisków przeciwpancernych, pociski moździerzowe, granaty, detonatory, trzy dwustugramowe kostki trotylu, pojemniki z prochem strzelniczym i artyleryjskim i dużą ilość amunicji. Policja wywiozła już zbiór z mieszkania. (mila)
