Trwa ładowanie...
22-03-2011 06:23

Czy ta miłość jest na pokaz?

Donald Tusk (54 l.) przez ostatnie dni na każdym kroku podkreśla wielką przyjaźń z Grzegorzem Schetyną (48 l.). - Ale konflikt między nimi istnieje. Tylko robią wszystko, by go ukryć - mówi ważny polityk Platformy. Czyżby dlatego obaj panowie tylko pozowali do wspólnych zdjęć, a potem każdy szedł w swoją stronę? A tak to właśnie ostatnio wygląda.

Czy ta miłość jest na pokaz?Źródło: newspix.pl
d3gykrz
d3gykrz

Środa: Donald Tusk odwiedza Schetynę w Sejmie. Rozmawiają 40 minut. Czwartek: na zarządzie PO premier ponownie zapewnia, że konflikt między nim a marszałkiem to przeszłość. Piątek: podczas klubu wyjazdowego PO w Jachrance szef partii co najmniej trzy razy stwierdza w czasie przemówienia: „z Grześkiem ustaliliśmy...”. Sobota: na Radzie Krajowej PO szef rządu znów mówi o Schetynie „mamy za sobą burzliwe chwile”.

Czy to tylko pokazówka, by udowodnić, że w partii rządzącej panuje jedność? Kilka minut po sobotnim wystąpieniu Tuska, po oficjalnym zdjęciu z rękami wyciągniętymi w geście triumfu, Grzegorz Schetyna przesiadł się na koniec stołu prezydialnego obok Radosława Sikorskiego (48 l.). A obok Tuska było wolne miejsce...

- Grzesiek ma dość tej szopki. W PO wszyscy wiedza, że stosunki między premierem a marszałkiem już nigdy nie będą takie same. Schetyna nie zapomni wyrzucenia z rządu - mówią nieoficjalnie politycy PO. - Ale muszą udawać, że wszystko jest w porządku - dodają.

A oficjalnie komentarz jest jeden: konfliktu nie ma - usłyszeliśmy od Tomasza Tomczykiewicza (50 l.), szefa klubu parlamentarnego PO.

Polecamy w wydaniu internetowym fakt.pl:
Córka premiera wyniosła się z domu!

d3gykrz
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3gykrz
Więcej tematów