Australia wyraziła zaniepokojenie ostatnimi rosyjskimi odkryciami geologicznymi na zamrożonym kontynencie. Naukowcy z rosyjskiego statku badawczego Akademik Aleksander Karpiński ogłosili ostatnio dane dotyczące bogactw naturalnych Antarktydy. Według nich znajduje się tam w dużych ilościach ropa naftowa, uran, złoto, miedź, żelazo, a nawet diamenty.
Eksploatacji tego regionu zabrania na 50 lat konwencja podpisana w 1997 roku w Madrycie. Antarktyda nie należy do żadnego państwa, podzielona jest na "strefy wpływów". Australia, która opiekuje się największym fragmentem, oprócz badań naukowych prowadzi tam działalność turystyczną, która także budzi kontrowersje międzynarodowych obserwatorów. (and)