Czuma: minister nie może kazać powiesić delikwenta
- To nie minister sprawiedliwości, ale parlament określa kary za przestępstwa - powiedział minister sprawiedliwości Andrzej Czuma. Jak dodał, po sądowym wyroku minister nie może "dorzucić dwóch latek" albo kazać "powiesić delikwenta".
Szef resortu pytany był o apel Zbigniewa Ziobry, który w czwartek domagał się zaostrzenia polityki karnej wobec sprawców brutalnych przestępców.
- Nigdzie nie zauważyłem, aby penalizacja jakiegokolwiek czynu kończyła się dodatkiem: gdy sąd orzeknie wyrok, to minister sprawiedliwości może dorzuć dwa latka albo powiesić delikwenta - powiedział Andrzej Czuma na konferencji prasowej w Brukseli, gdzie wziął udział w posiedzeniu ministrów sprawiedliwości "27".
Czuma tłumaczył, że nie jest odpowiednim adresatem do takiego apelu. - To powinien być apel do ustawodawcy polskiego - bo on i tylko on, dzięki Bogu, jest władny zaostrzać lub łagodzić kary za jakiekolwiek czyny - dodał.
Jak zaznaczył szef resortu sprawiedliwości, "generalnie" nie jest zwolennikiem zaostrzania prawa karnego. - Bardziej skuteczne w zwalczaniu przestępczości jest wyłapywanie przestępców i postawienie ich przed wymiarem sprawiedliwości, a nie surowość kary - powiedział minister.
Michał Kot i Inga Czerny