Czołgi na ulicach Warszawy
Obchody Święta Wojska Polskiego zapowiadają
się w tym roku wyjątkowo okazale. 15 sierpnia ulicami Warszawy
przemaszerują nie tylko polscy, ale i francuscy żołnierze - pisze
"Dziennik". Opozycja uważa, że będzie to huczna inauguracja
kampanii wyborczej PiS.
25.07.2007 | aktual.: 25.07.2007 04:36
Jak dowiedziała się gazeta, Ministerstwo Obrony zaprezentuje całą gamę pojazdów wojskowych, w tym czołgi Leopard i transportery Rosomak. Podniebne akrobacje wykonają samoloty F-16. Na trybunie honorowej defiladę będą przyjmować wszyscy ministrowie rządu Jarosława Kaczyńskiego.
Najprawdopodobniej nie zabraknie także samego szefa rządu oraz prezydenta Lecha Kaczyńskiego. To będzie pokaz kieszonkowego militaryzmu braci Kaczyńskich - twierdzi poseł Platformy Obywatelskiej Sławomir Nowak, który jest jedną z osób odpowiedzialnych za promocję swojej partii. To tworzenie iluzji. To, że dwa samoloty przelecą po niebie, nie oznacza, że będziemy mieli świetne lotnictwo - dodaje Nowak.
Poseł PiS Karol Karski jest zbulwersowany takimi wypowiedziami. Wstydzę się, że z posłem Nowakiem siedzę w jednym parlamencie - mówi i dodaje, że Polska ma nowoczesną armię, którą może się szczycić.
Rzecznik resortu obrony narodowej Jarosław Rybak podkreśla, że Święto Wojska Polskiego to przede wszystkim znakomita okazja do promocji polskiej armii.
Zdaniem Rybaka obchody święta w niczym nie różnią się od podobnych uroczystości organizowanych w Stanach Zjednoczonych 4 lipca albo we Francji 14 lipca.
Uroczystości mają rozpocząć się 15 sierpnia w południe. Ich główną część, czyli defiladę, zainaugurują oddziały piesze. Za nimi ulicami Warszawy przejadą kawalerzyści oraz żołnierze misji pokojowych. Potem pojawią się pojazdy - m.in. czołgi Leopard oraz kołowe transportery opancerzone Rosomak - czytamy w "Dzienniku".(PAP)