Czarnek odpowiada na zarzuty Wrońskiego: Chamstwa możecie uczyć
Przemysław Czarnek ostro zareagował na zarzuty Pawła Wrońskiego dotyczące tradycji zapraszania ministra na pokład prezydenckiego samolotu. "Chamstwa możecie uczyć" - napisał na portalu X były minister oświaty.
- Przemysław Czarnek skrytykował rzecznika MSZ, Pawła Wrońskiego, za jego komentarze dotyczące tradycji zapraszania ministra na pokład samolotu prezydenckiego.
- Prezydent Karol Nawrocki rozpoczął swoją drugą wizytę w Stanach Zjednoczonych, co stało się punktem zapalnym dla dyskusji pomiędzy przedstawicielami rządu i kancelarii prezydenckiej.
- Paweł Wroński wyraził ubolewanie, że prezydent nie zaprosił szefa MSZ na wspólny lot do USA.
Jakie są zarzuty Wrońskiego?
Przemysław Czarnek, były minister edukacji, odniósł się do zarzutów Pawła Wrońskiego. Rzecznik skrytykował prezydenta Karola Nawrockiego za brak zaproszenia dla Radosława Sikorskiego na lot do Nowego Jorku.
Wroński, były dziennikarz "Gazety Wyborczej", obecnie rzecznik prasowy resortu spraw zagranicznych, napisał, że "do tej pory istniała elegancka tradycja zapraszania przez prezydenta RP szefa dyplomacji na pokład samolotu, lecącego na sesję Zgromadzenia Ogólnego ONZ."
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Bastion Nawrockiego" o reparacjach. Mieszkańcy zabrali głos
Co odpowiedział Czarnek?
Czarnek w ostrych słowach skomentował wypowiedź Wrońskiego na portalu X, przypominając o przeszłych sytuacjach, w których prezydent Lech Kaczyński był rzekomo prześladowany przez polityków. "Chamstwa możecie uczyć, nie eleganckich tradycji" - napisał Czarnek, odnosząc się do działań Wrońskiego i jego współpracowników.
"Śmiechu warte czy szczyt bezczelności. Pan z Chobielina ustami swojego rzecznika Wrońskiego z "Gazety Wyborczej" postanowił uczyć eleganckich tradycji pana prezydenta Karola Nawrockiego. Wy naprawdę myślicie, że ludzie to są wariaci?" - szydził Czarnek w mediach społecznościowych.
Jakie są reakcje innych polityków?
Na zarzuty Wrońskiego odpowiedzieli również inni politycy, w tym prezydenccy ministrowie Marcin Przydacz i Rafał Leśkiewicz oraz poseł PiS Szymon Szynkowski vel Sęk. Wszyscy zgodnie podkreślili, że nie ma tradycji zapraszania ministra na pokład prezydenckiego samolotu, co - ich zdaniem - podważa argumenty Wrońskiego.
Przeczytaj także: 200 tysięcy osób na pogrzebie Charliego Kirka. Trump wśród mówców
Źródło: wpolityce.pl