Ćwiczenia rosyjskich sił w pobliżu granic z Ukrainą
W manewrach bierze udział 8,5 tys. żołnierzy
Rosyjskie wojska w pobliżu Ukrainy - zdjęcia
8,5 tys. rosyjskich żołnierzy bierze udział w ćwiczeniach wojskowych w pobliżu granic z Ukrainą - pisze Reuters, podkreślając, że będzie to zapewne uznane za demonstrację siły w konflikcie z Kijowem i Zachodem w kwestii Krymu.
Rozpoczęcie manewrów w Południowym Okręgu Wojskowym Federacji Rosyjskiej potwierdził rosyjski resort obrony. Tamtejsze media piszą, że zgodnie z planem zintensyfikowano zajęcia polowe w obwodzie rostowskim, biełgorodzkim, tambowskim i kurskim. Źródła w ministerstwie obrony twierdzą, że ćwiczenia potrwają do końca marca.
Agencja AFP opublikowała zdjęcia z nagrania wideo, prezentującego nocne manewry, które miały miejsce około 150 km do Rostowa na Donem.
(PAP, WP.PL / mp)
W manewrach bierze udział 8,5 tys. żołnierzy
Główny cel tych przedsięwzięć to wszechstronne sprawdzenie zgrania pododdziałów w wykonywaniu zadań szkolno-bojowych w nieznanym terenie - informuje resort obrony.
W manewrach bierze udział 8,5 tys. żołnierzy
W ćwiczeniach uczestniczą jednostki artyleryjskie, rakietowe, pancerne.
W manewrach bierze udział 8,5 tys. żołnierzy
W minionym tygodniu na poligonie Kapustin Jar w północno-zachodniej części obwodu astrachańskiego, na południu Rosji, rozpoczęły się manewry wojsk Obrony Powietrznej Zachodniego Okręgu Wojskowego Federacji Rosyjskiej. Uczestniczy w nich około 3,5 tys. wojskowych zajmujących się obroną powietrzną, tj. przeciwlotniczą i przeciwrakietową. Rosyjskie agencje pisały, że są to największe takie ćwiczenia w historii Zachodniego Okręgu Wojskowego.
W manewrach bierze udział 8,5 tys. żołnierzy
Tymczasem nie ustają napięcia wokół Krymu, gdzie w niedzielę, 16 marca, ma zostać przeprowadzone referendum ws. wejścia półwyspu do Rosji.
Kanclerz Niemiec Angela Merkel zarzuciła Rosji posługiwanie się metodami rodem z poprzednich stuleci, w tym "stawianie prawa silniejszego ponad siłę prawa". Potwierdziła gotowość UE do sankcji, zastrzegając, że Berlin preferuje dialog (czytaj więcej)
.
W manewrach bierze udział 8,5 tys. żołnierzy
W środę z kolei prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenka zaapelował do Rosji o wysłanie samolotów do jego kraju. Była to reakcja na wzmocnienie sił NATO w Polsce (czytaj więcej)
.
(PAP, WP.PL / mp)