"Cóż szkodzi obiecać?". Lawina komentarzy po słowach posła
Słowa posła Przemysława Witka z Koalicji Obywatelskiej o tym, że "cóż szkodzi obiecać" w kontekście ewentualnego podpisania przez Rafała Trzaskowskiego postulatów Sławomira Mentzena są szeroko komentowane w mediach społecznościowych.
Sławomir Mentzen wciąż nie zadeklarował, kogo poprze w drugiej turze. Zaprosił za to Rafała Trzaskowskiego i Karola Nawrockiego na rozmowę do swojego kanału YouTube. Lider Konfederacji zapowiedział, że podczas spotkania poprosi swoich gości o podpisanie swoich postulatów.
Agnieszka Gozdyra we wtorek w Polsat News przedstawiła je posłowi Koalicji Obywatelskiej Przemysłowi Witkowi i zapytała, czy któreś spośród nich są akceptowalne dla Rafała Trzaskowskiego. — Co z tej listy jest do podpisania? Bardzo proszę, podsuwam panu - zapytała. - Nie dla wyższych podatków i nowych obciążeń". Zdecydowanie tak - odpowiedział.
— I co, nie wprowadzicie nigdy już żadnych podatków nowych? Jest pan pewien, że nie będą potrzebne żadne nowe podatki? – dopytywała Agnieszka Gozdyra. Na co poseł Witczak odpowiedział, że "cóż szkodzi obiecać" i zaczął się śmiać. Fragment z tą wymianą zdań stał popularny w mediach społecznościowych, gdzie jest szeroko komentowany.
Posłanka Paulina Matysiak, która również uczestniczyła w rozmowie, w serwisie X, napisała, że zastanawia się, czy "cóż szkodzi obiecać' będzie nowym 'zmień pracę, weź kredyt' (nawiązanie do słów Bronisława Komorowskiego z kampanii wyborczej)".
Z kolei dziennikarz portalu Onet Michał Protaziuk stwierdził, że "nie zdziwi się, "jeśli to nagranie będzie jednym z popularniejszych w kampanii".
"Cóż szkodzi obiecać...' poseł Witek z PO o podejściu Rafała Trzaskowskiego do postulatów Mentzena" - napisał wicerzecznik PiS Mateusz Kurzejewski.
"W skali od 1 do ustawienia Rzymian w bitwie pod Kannami oceńcie, mili Państwo, następujące słowa" - napisał prześmiewczo ekspert do spraw klimatu Jakub Wiech.
"Być może jest to zbytni radykalizm, oczekiwanie ponad stan, czepianie się niepotrzebne oraz mącenie, ale czy KO mogłaby rozważyć taką śmiałą propozycję, żeby przynajmniej przez następne półtora tygodnia nie wysyłać do mediów polityków po zabiegu usunięcia mózgu?" - napisał z kolei redaktor naczelny serwisu OKO.press Michał Danielewski.
"Ale szef. Luźno rzuca prawdę w pysk społeczeństwa, które uwielbia być okłamywane i jeszcze poprawia cynicznym rechotem a la Joker" - napisał prześmiewczo z kolei Łukasz Najder.
"Cóż szkodzi obiecać? - oto jest pytanie!" - napisał poseł Konfederacji Przemysław Wipler.
