Corhydron tylko w szpitalu?
Według rzecznika Dolnośląskiej Izby Aptekarskiej, Jerzego Piekarskiego, trefna partia corhydronu trafiła wyłącznie do szpitali.
Rzecznik twierdzi, że ampułki z serii 010705, pochodzącej z 2005 roku, nigdy nie były sprzedawane w aptekach. Wyjaśnia, że są to bardzo duże ampułki, przeznaczone wyłącznie dla służby zdrowia, a nie dla detalicznego odbiorcy.
Premier Jarosław Kaczyński i minister zdrowia Zbigniew Religa wezmą udział w spotkaniu z inspektorami farmaceutycznymi, którzy kontrolują jeleniogórską Jelfę. Na 12.30 zaplanowano konferencję prasową.
Sprawa dotyczy partii leku corhydron, w którym znalazł się inny środek mogący zagrozić zdrowiu. Za pomyłkę odpowiada właśnie jeleniogórska Jelfa. Ministerstwo zdrowia apeluje do pacjentów o zwrot medykamentu do aptek. Lek wycofano w październiku, ale opinii publicznej ani ministerstwa o tym nie poinformowano. Sprawą zajęła się też prokuratura.