Coraz bliżej do beatyfikacji Pawła VI i Jana Pawła I

Według nieoficjalnych informacji Paweł VI, który stał na czele Kościoła katolickiego w latach 1963-1978 i przewodniczył trzem z czterech sesji Soboru Watykańskiego II oraz wprowadzał w życie jego postanowienia, może zostać ogłoszony błogosławionym w przyszłym roku.

W minionych tygodniach teolodzy z Kongregacji Nauki Wiary przyjęli w głosowaniu dokumenty procesu kanonicznego, zebrane w tzw. positio. 11 grudnia wypowie się na ich temat komisja kardynałów i ,jak się przypuszcza, opinia ta także będzie pozytywna.

To zaś oznacza, że na najbliższym konsystorzu, poświęconym sprawom beatyfikacji i kanonizacji, który odbędzie się przed Bożym Narodzeniem, Benedykt XVI może zaaprobować dokument o uznaniu cnót heroicznych papieża Montiniego, co zamknie istotną część procesu beatyfikacyjnego.

Pozostanie jeszcze wtedy uznanie cudu, przypisywanego wstawiennictwu kandydata na ołtarze. Ten zaś już został wybrany i dotyczy - jak ujawnia portal - uzdrowienia płodu dziecka przed 16 laty w Kalifornii.

U ciężarnej kobiety lekarze stwierdzili poważne uszkodzenia mózgu dziecka i jako jedyne rozwiązanie poradzili aborcję. Kobieta zdecydowała się urodzić dziecko i modliła się do Pawła VI. Syn urodził się zdrowy.

Vatican Insider zauważa, że dochodzenie kanoniczne w sprawie tego cudu powinno być krótkie.

Podkreśla się, że Benedykt XVI z uwagą śledził postępowanie kanoniczne w sprawie beatyfikacji papieża, który mianował go arcybiskupem Monachium i kardynałem.

Trwa również proces beatyfikacyjny Jana Pawła I, który zmarł 28 września 1978 roku po zaledwie 33 dniach pontyfikatu. W środę, w setną rocznicę urodzin Albino Lucianiego, postulator procesu ksiądz Enrico Dal Covolo złoży w Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych pierwszą część positio.

- Benedykt XVI, z którym widziałem się kilka tygodni temu, powiedział mi, że jest bardzo zadowolony z tego kroku ku beatyfikacji - oświadczył ksiądz Dal Covolo. Dodał: "papież popiera z całych sił tę sprawę".

Jednocześnie postulator poinformował, że podczas postępowania pojawiły się nowe dokumenty i świadectwa oraz zaświadczenia lekarskie na temat stanu zdrowia Jana Pawła I, które definitywnie obalają wszelkie spekulacje na temat rzekomo niejasnych okoliczności jego śmierci czy wręcz rozwijane w wielu książkach hipotezy o tym, że został zamordowany.

Papież, który cierpiał na poważne problemy kardiologiczne, zmarł nagle na serce.