"Chwila prawdy" Putina
Sprawa ataku w Północnej Osetii, gdzie
terroryści przetrzymują od środy około 350 osób, w tym wiele
dzieci, to dla rosyjskiego prezydenta Władimira Putina "chwila
prawdy" a także - konieczność podjęcia najtrudniejszej decyzji za
jego prezydentury - pisze rosyjski dziennik
"Izwiestija".
Prezydent - komentuje gazeta - który zawsze skrupulatnie unikał dyskusji na temat polityki rosyjskiej w Czeczenii, dziś staje wobec "nieuchronnego wyboru". Będzie musiał podjąć brzemienną w skutkach decyzję o tym, czy dokonać czy nie ataku na szkołę pełną dzieci.
"Jest oczywiste, że Władimir Putin, który doszedł do władzy szermując hasłem walki z 'czeczeńskim terroryzmem', nigdy nie zgodzi się na jakiekolwiek rozmowy z separatystami" - ocenia inny moskiewski dziennik - "Kommiersant". Na podpisanie pokoju z rebeliantami czeczeńskimi nigdy bowiem nie pozwolą wojskowi i służby specjalne Rosji, na których poparciu polega prezydent - dodaje gazeta.
"Jeśli Kreml zgodzi się na nawiązanie dyskusji na warunkach rebeliantów, może to być odczytane przede wszystkim jako wyraz słabości Moskwy" - ostrzega z kolei "Moscow Times".