Chirac wzywa do dialogu bliskowschodniego
Prezydent Francji Jacques Chirac wezwał we wtorek do natychmiastowego rozpoczęcia bezpośredniego dialogu między premierem Izraela a przewodniczącym Autonomii Palestyńskiej Jaserem Arafatem. W Paryżu przebywa z jednodniową wizytą minister spraw zagranicznych Izraela Szimon Peres.
Chirac podkreślił, że sytuacja na Bliskim Wschodzie stała się tak groźna, że premier Szaron i Arafat powinni natychmiast spotkać się i podjąć rozmowy, gdyż trzeba zrobić wszystko, aby pomiędzy obiema stronami bliskowschodniego konfliktu powróciły nadzieja i zaufanie.
Według prezydenta Francji, w sytuacji gdy Izraelczycy i Palestyńczycy znaleźli się w zaklętym kręgu przemocy, w którym atak terrorystyczny spotyka się z natychmiastową odpowiedzią przy użyciu siły, Stany Zjednoczone i Europa powinny aktywnie włączyć się w szukanie pokojowych sposobów rozwiązania konfliktu. Chirac dodał, że odwoływanie się do przemocy nie stwarza żadnych szans na pokój.
Peres, który zaznaczył, że Izrael dąży do pokoju, wskazał także na różnice zdań między jego krajem, a Francją w ocenie sytuacji na Bliskim Wschodzie.
Prezydent Chirac powiedział także, że boleśnie dotknęła go niedawna wypowiedź premiera Szarona, który stwierdził, że z niepokojem obserwuje wzrastającą falę antysemityzmu we Francji. (mag)