Chiny budują "superambasadę" w Londynie. Ostrzeżenie z USA
Biały Dom wyraził zaniepokojenie planami budowy chińskiej ambasady w pobliżu kluczowych centrów finansowych Londynu, co może stanowić zagrożenie dla bezpieczeństwa.
Co musisz wiedzieć?
- Dlaczego USA są zaniepokojone? Biały Dom obawia się, że lokalizacja chińskiej ambasady w pobliżu centrów finansowych Londynu może umożliwić Chinom dostęp do poufnych informacji.
- Gdzie ma powstać ambasada? Planowana lokalizacja to Royal Mint Court, blisko City i Canary Wharf oraz trzech ważnych centrów danych.
- Jakie są konsekwencje dla relacji USA-Wielka Brytania? USA mogą ograniczyć dzielenie się informacjami wywiadowczymi z Wielką Brytanią, jeśli ambasada zostanie otwarta.
Czy chińska ambasada w Londynie stanowi zagrożenie?
Plan budowy chińskiej "superambasady" w Londynie wzbudza kontrowersje. Biały Dom ostrzegł premiera Wielkiej Brytanii przed zgodą na wybudowanie chińskiej ambasady w pobliżu newralgicznych londyńskich centrów finansowych - poinformował "The Times".
Obawy dotyczą bliskości do krytycznych kabli komunikacyjnych, które mogą być podatne na ataki. Wysoki rangą urzędnik USA powiedział dziennikowi, że USA są głęboko zaniepokojone "możliwością zapewnienia Chinom dostępu do poufnych komunikatów jednego z naszych najbliższych sojuszników".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Bastion Nawrockiego ostro o rządzie Tuska. "Droga zamknięta", "Psuje Polskę"
Jakie są reakcje na plany budowy ambasady?
Amerykański prezydent Donald Trump wyraził stanowczy sprzeciw wobec planów budowy ambasady. Nalegał, aby premier Keir Starmer odmówił pozwolenia na "superambasadę".
Dyplomaci ostrzegają, że otwarcie ambasady może wpłynąć na współpracę wywiadowczą między USA a Wielką Brytanią. W ocenie Johna Moolenaara, przewodniczącego komisji ds. Chin w amerykańskiej Izbie Reprezentantów, taka lokalizacja "stanowiłaby niedopuszczalne ryzyko dla naszych instytucji".
Pekin planuje przebudowę budynków dawnej mennicy w pobliżu Tower of London, które miałyby stać się siedzibą największej ambasady Chin w Europie. Rzecznik ambasady Chin odrzucił wcześniej oskarżenia o szpiegostwo, mówiąc, że "elementy antychińskie zawsze chętnie oczerniają i atakują" Pekin.
Źródło: "The Times"