Polityczne trzęsienie w USA. Prokurator ustępuje po słowach Trumpa
Prokurator federalny Erik Siebert zrezygnował z funkcji po publicznych naciskach prezydenta USA Donalda Trumpa. Siebert odmówił wszczęcia spraw przeciwko oponentom Trumpa, co wywołało kontrowersje.
Co musisz wiedzieć?
- Kto i dlaczego? Prokurator Erik Siebert zrezygnował po tym, jak prezydent Donald Trump publicznie zażądał jego dymisji.
- Co się stało? Siebert odmówił wszczęcia spraw przeciwko prokuratorce generalnej stanu Nowy Jork Leticii James i byłemu szefowi FBI Jamesowi Comeyowi, co nie spodobało się Trumpowi.
- Kiedy to miało miejsce? Dymisja nastąpiła w piątek, kilka godzin po wypowiedzi Trumpa.
Dlaczego Erik Siebert zrezygnował?
Prokurator federalny Erik Siebert, działający w stanie Wirginia, złożył rezygnację po tym, jak prezydent Donald Trump publicznie zażądał jego odejścia. Trump, pytany przez dziennikarzy o Sieberta, stwierdził: "Chcę, żeby odszedł".
Siebert wcześniej odmówił wszczęcia postępowania przeciwko Leticii James, prokuratorce generalnej stanu Nowy Jork, uznając, że brak jest wystarczających dowodów na oszustwo związane z kredytem hipotecznym.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"To usprawiedliwianie". Gen. Polko o liście Trumpa
Decyzja Sieberta o niewszczynaniu sprawy przeciwko Leticii James, która wcześniej pozwała Trumpa o oszustwo, wywołała kontrowersje. Sąd apelacyjny unieważnił wyrok skazujący Trumpa na grzywnę, uznając ją za zbyt wysoką, ale James zapowiedziała odwołanie.
Siebert odmówił także wszczęcia postępowania przeciwko byłemu szefowi FBI, Jamesowi Comeyowi, który został zdymisjonowany w 2017 r. podczas śledztwa w sprawie ingerencji Rosji w kampanię wyborczą Trumpa.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Zmuszą Trumpa do działania? Senatorowie USA złożyli dwa projekty ustaw