Chaos wokół rozmów z Trumpem. "Przed północą skorygowali"

We wtorek przed północą Amerykanie skorygowali ustalenia ws. środowych rozmów liderów europejskich z prezydentem Donaldem Trumpem. Wcześniej Polskę miał reprezentować premier Donald Tusk - tak twierdzi wiceszef MSZ Marcin Bosacki. Dodał, że USA preferują, jak prezydent rozmawia z prezydentem.

Warszawa, 14.08.2025. Premier Donald Tusk (P) i prezydent Karol Nawrocki (L) podczas spotkania w Pałacu Prezydenckim w Warszawie, 14 bm. Głównym tematem rozmów polityków, na dzień przed spotkaniem Donalda Trumpa i Władimira Putina, ma być sytuacja dotycząca Ukrainy. (ad) PAP/Paweł Supernak ***Do tego materiału zdjęciowego dostępna jest również depesza w systemie CSI, pt.: Rozpoczęło się pierwsze spotkanie w premiera i prezydenta***Karol Nawrocki i Donald Tusk
Źródło zdjęć: © PAP | PAP/Paweł Supernak
Adam Zygiel
oprac.  Adam Zygiel

Co musisz wiedzieć?

  • We wtorek przed północą Amerykanie skorygowali wcześniejsze ustalenia dotyczące rozmów z prezydentem USA Donaldem Trumpem - przekazał wiceszef MSZ Marcin Bosacki.
  • Początkowo to premier Donald Tusk miał uczestniczyć w rozmowach, ale ostatecznie Polskę reprezentował prezydent Karol Nawrocki.
  • Podczas rozmów z USA ustalono, że Ukraina musi być obecna w decyzjach dotyczących jej terytorium, a Rosja nie może być wynagradzana za agresję.

Rzecznik rządu Adam Szłapka poinformował we wtorek, że premier Donald Tusk będzie uczestniczył w środowych rozmowach prezydenta USA z liderami europejskich państw, jednak w środę rzecznik prezydenta Rafał Leśkiewicz przekazał PAP, że to Karol Nawrocki ma reprezentować Polskę podczas wideorozmowy z udziałem Donalda Trumpa.

Cała Polska się dowie. Mężczyzna w czerwonej czapce przyłapany

Finalnie w sprawie Ukrainy odbyły się w środę trzy rozmowy. Pierwsza to spotkanie przeprowadzone w wąskim formacie liderów europejskich z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim - w nim udział wziął Tusk. W drugim spotkaniu, czyli telekonferencji liderów europejskich z Trumpem i Zełenskim, na którym przedstawiano europejskie stanowisko, Polskę reprezentował prezydent Nawrocki. Po tej rozmowie odbyło się spotkanie 30 liderów europejskich i w nim udział wziął premier Tusk.

Bosacki: Amerykanie przed północą skorygowali ustalenia

Bosacki pytany w czwartek w Polskim Radiu o nieścisłości w komunikacji, podkreślił, że popołudniu we wtorek ustalenia były takie, że w rozmowie z prezydentem USA m uczestniczyć premier Tusk, a "potem Amerykanie tuż przed północą we wtorek te ustalenia skorygowali". Dodał, że taka korekta objęła nie tylko Polskę. - Był jeszcze jeden taki przypadek - powiedział Bosacki.

Stwierdził, że Amerykanie preferują rozmowy dyplomatyczne z udziałem prezydenta, ponieważ "lepiej to im się prezentuje, że prezydent rozmawia z prezydentem".

Bosacki zaznaczył też, że był w środę w stałym kontakcie z szefem prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej Marcinem Przydaczem, który zapewnił go, że stanowisko Nawrockiego było tożsame ze stanowiskiem rządu. - Mamy zapewnienia z Pałacu Prezydenckiego, że co do celów strategicznych prezydent mówił zgodnie z tym, co było w instrukcji i stanowisku rządu, które zostało mu wysłane - powiedział.

Wiceszef MSZ stwierdził, że mówienie "tym samym głosem" jest świadectwem dojrzałości polskiej klasy politycznej. - Chciałbym, żeby tak było, bo te drobne uszczypliwości są niepotrzebne - dodał.

Spotkanie na Alasce. Trzy postulaty Europy

Ponadto Bosacki podkreślił, że jest optymistycznie nastawiony do piątkowego spotkania prezydenta USA z rosyjskim przywódcą Władimirem Putinem na Alasce, ponieważ Amerykanie mieli zapewnić podczas środowych rozmów, że przyjmują trzy główne postulaty europejskie, które wypracowano z udziałem Polski.

- Po pierwsze, nie będzie żadnego ustanawiania ram pokoju, czy nawet rozejmu ponad głowami Ukrainy. Po drugie, jeśli chodzi o decyzje na temat terytorium Ukrainy, musi w tych rozmowach być Wołodymyr Zełenski. (...) Po trzecie, nie może być tak, że agresor, czyli Rosja, która napadła na Ukrainę, jest wynagradzany na przykład tym, że Zachód lub sama Ukraina obiecuje, że nigdy nie wstąpi do Unii Europejskiej, czy do NATO - powiedział wiceszef MSZ.

Według Bosackiego, prezydent USA zapewnił przywódców europejskich, iż przekaże im szczegóły ustaleń z Putinem tuż po ich spotkaniu. - To będzie pewnie noc z piątku na sobotę albo ranek sobotni polskiego czy europejskiego czasu - dodał wiceszef MSZ.

Czytaj więcej:

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Polska w czołówce sojuszników USA według sondażu
Polska w czołówce sojuszników USA według sondażu
Rosja wprowadza medal za odwagę przy odzyskiwaniu ciał
Rosja wprowadza medal za odwagę przy odzyskiwaniu ciał
Donald Trump ostro do reporterki ABC News. "Jesteś wstrętna"
Donald Trump ostro do reporterki ABC News. "Jesteś wstrętna"
Szef Królewskiej Marynarki: Rosja zagraża naszej dominacji na Atlantyku
Szef Królewskiej Marynarki: Rosja zagraża naszej dominacji na Atlantyku
Deszczowy, ale ciepły wtorek. Prognoza pogody na 9 grudnia
Deszczowy, ale ciepły wtorek. Prognoza pogody na 9 grudnia
Możliwe przejęcie Warner Bros. przez Netflixa budzi obawy w Hollywood
Możliwe przejęcie Warner Bros. przez Netflixa budzi obawy w Hollywood
Axios: USA wywierają presję na Zełenskiego ws. planu pokojowego
Axios: USA wywierają presję na Zełenskiego ws. planu pokojowego
Wiceminister krytykuje postawę prezydenta w sprawach unijnych i amerykańskich
Wiceminister krytykuje postawę prezydenta w sprawach unijnych i amerykańskich
IMGW ostrzega przed trudnymi warunkami pogodowymi
IMGW ostrzega przed trudnymi warunkami pogodowymi
Sikorski omawia przyszłość Ukrainy z Zełenskim i Starmerem
Sikorski omawia przyszłość Ukrainy z Zełenskim i Starmerem
Von der Leyen i Costa po rozmowie z Zełenskim. "Suwerenność Ukrainy to priorytet"
Von der Leyen i Costa po rozmowie z Zełenskim. "Suwerenność Ukrainy to priorytet"
USA umożliwią eksport wybranych chipów do Chin
USA umożliwią eksport wybranych chipów do Chin
Wyłączono komentarze
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli. Dlatego, w poczuciu odpowiedzialności za ochronę przed dezinformacją, zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja serwisu Wiadomości