Cejrowski: ks. Boniecki za zdjęcie z Nergalem powinien być objęty ekskomuniką
- Władza kościelna powinna zareagować natychmiast na to publiczne zgorszenie. O tym powinno trąbić się we wszystkich mediach - ocenia spotkanie ks. Bonieckiego i Nergala Wojciech Cejrowski. - Jego przełożony powinien go obłożyć ekskomuniką - dodaje. Ks. Adam Boniecki i Adam Darski "Nergal" - spotkali się w drodze na Targi Książki w Krakowie.
29.10.2012 | aktual.: 29.10.2012 13:59
"Jak się okazało, cel naszej podróży jest ten sam. Sprezentowałem mu 'Spowiedź heretyka' i uścisnąłem rękę... zaskoczył mnie, prosząc o dedykację " - napisał Nergal na Facebooku. W wywiadzie dla serwisu conowego.pl Cejrowski komentuje:
- Natychmiast jego przełożony powinien go obłożyć ekskomuniką, władza kościelna powinna zareagować natychmiast na to publiczne zgorszenie. O tym powinno trąbić się we wszystkich mediach. Skoro zdarzyło się to w Krakowie, to powinien to zrobić lokalny biskup. Nie jestem specjalistą od prawa kanonicznego, ale tak mi się wydaje na chłopski rozum. Niegodziwe zachowanie księdza, który posługuje się w tym przypadku rangą kościelną - to jest ksiądz Kościoła Katolickiego - a dopiero potem pan Boniecki. Tego nie wolno było zrobić, to skandaliczne zachowanie. To osobiście dotyka również mnie - mówi Cejrowski.
Były redaktor naczelny "Tygodnika Powszechnego" ks. Adam Boniecki ujął się za Nergalem, gdy muzyk został zaproszony do programu "The Voice of Poland" w publicznej telewizji i zaprotestowała część biskupów. Boniecki mówił wtedy: "On nie odprawia mszy, nie zabija dzieci, nie puszcza krwi, tylko odgrywa szatana, który moim zdaniem jest szatanem jasełkowym". Prowincjał marianów zakazał mu po tym wypowiadania się w mediach.