W Wadowicach mieszkańcy modlili się w bazylice Ofiarowania Najświętszej Marii Panny. Kościół, w którym Jan Paweł II przyjął chrzest, był wypełniony po brzegi.
Wierni czuwali też w klasztorze na Jasnej Górze. W Krakowie, zgromadzili się oni, między innymi, w kolegiacie św. Anny, w sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Łagiewnikach i przed bramą pałacu arcybiskupiego w Krakowie. Ludzie zapalali tam znicze i składali kwiaty. Wraz z nimi modlił się kardynał Franciszek Macharski.
O zdrowie papieża modlono się przez całą noc rówież w Szczecinie, Rzeszowie oraz w Warszawie. Setki wiernych zgromadzonych w stołecznym kościele akademickim świętej Anny podkreślali, że chcieli być blisko papieża i wspomóc go modlitwą.
W świątyniach zgromadzili się górale z całego Podhala. Modlili się w zakopiańskim Sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej na Krzeptówkach, w sanktuarium w Ludźmierzu i największej parafii Podhala - kościele pod wezwaniem Najświętszego Serca Pana Jezusa w Nowym Targu.
Do późnych godzin modlili się lublinianie przed obrazem Matki Boskiej Częstochowskiej w Archikatedrze. Wiele osób rozpoczyna dzień od modlitwy za Ojca Świętego. Jesteśmy bardzo smutni, i trudno jest nam zrozumieć to co się dzieje - mówią lublinianie, którzy już przed godz. 6 zjawili się w świątyni. Mamy nadzieję, że papież powróci do zdrowia, że stanie się cud - dodają.
