Byli szefowie Stoczni Gdańskiej oskarżeni
Trzy lata więzienia grożą byłym szefom Stoczni Gdańskiej oskarżonym o narażenia firmy na powstanie szkody nie mniejszej niż 205 mln zł. Prokuratura Okręgowa w Gdańsku skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko byłemu prezesowi Stoczni i byłej członkini zarządu tej firmy - poinformował rzecznik prokuratury Konrad Kornatowski.
30.06.2004 16:30
Z ustaleń śedztwa wynika, że w czewcu 2000 roku Bogumił B. i Elżbieta D. zwolnili spółkę Synergia'99 z obowiązku zapłaty odszkodowania. Taka klauzula była zawarta w umowie o przekazaniu Synergii terenów Stoczni, które prawie w całości są nieprodukcyjne, ale stoją na nich pochylnie.
Gdyby Synergia miała pozbawić Stocznię prawa ich użykowania, musiałaby zapłacić 205 mln zł. To odszkodowanie umożliwałoby Stoczni wybudowanie nowej pochylnii. Taki zapis był w umowie, ale później dwoje byłych szefów Stoczni Gdańskiej z tego zrezygnowało.