Bush ostrzega Teheran
Prezydent George W. Bush ostrzegł rząd
Iranu, że USA "nie będą tolerowały" budowy broni nuklearnej w tym
kraju. Było to pierwsze tak jednoznaczne ostrzeżenie Teheranu ze
strony Busha.
19.06.2003 | aktual.: 23.06.2003 12:25
Prezydent wygłosił je w środę w Białym Domu przy okazji spotkania z senatorami poświęconego problemom ochrony zdrowia.
"Społeczność międzynarodowa musi się zebrać i jasno dać do zrozumienia Iranowi, że nie będziemy tolerowali broni nuklearnej. Iran byłby niebezpieczny, gdyby ją posiadał" - powiedział.
Dwa tygodnie temu podczas wizyty w Rosji Bush oświadczył tylko, że jest "zaniepokojony" irańskim programem atomowym. W swoim orędziu o stanie państwa w 2002 r. prezydent zaliczył Iran do "osi zła" wraz z Irakiem i Koreą Północną, ale nie sugerował dotąd możliwości użycia siły wobec tego kraju.
Iran twierdzi, że program służy celom pokojowym, ale eksperci nie dają temu wiary, zwracając uwagę, że kraj obfitujący w ropę naftową nie powinien raczej potrzebować elektrowni atomowych.
Tymczasem w Wiedniu przedstawiciel USA w Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej Keneth Brill oskarżył rząd irański o niedotrzymywanie obietnic wpuszczenia inspektorów MAEA na teren swoich zakładów nuklearnych. Brill powtórzył te same zarzuty, jakie MAEA sformułowała przeciw Teheranowi w swym niedawnym raporcie.
W czwartek na raport ten powołał się rzecznik Białego Domu Ari Fleischer. Zapytany, czy USA rozważają ewentualnie użycie siły przeciw Iranowi, odpowiedział wymijająco, że "niczego się nie wyklucza", ale dodał, że "obecnie prowadzi się tylko działania dyplomatyczne".
Bush wezwał także rząd w Iranie, aby traktował "z najwyższym szacunkiem" studentów demonstrujących od kilku dni na ulicach Teherenu przeciw niedopuszczaniu do reform demokratycznych przez islamski reżim.
Jak podał "Washington Times", senatorowie amerykańscy otrzymują e- maile od studentów z Iranu z prośbami o pomoc USA w ich walce. Republikański senator Sam Brownback powiedział gazecie, że otrzymał e-mail od jednego ze studentów z opisem jednej z akcji policyjnych. "Reżim islamski nas zabija. Zniszczyli nasze anteny satelitarne. Nasze ciała krwawią. Mój ojciec jest w szpitalu" - napisał student.
Z inicjatywy senatora Brownbacka Senat zmierza do uchwalenia ustawy o pomocy dla opozycji w Iranie w wysokości 50 milionów dolarów. (iza)