Bunt Prigożyna. Zaskakująca decyzja FSB
Nieoczekiwany zwrot akcji w Rosji. Federalna Służba Bezpieczeństwa umorzyła sprawę karną w sprawie buntu Jewgienija Prigożyna i grupy Wagnera.
"W toku śledztwa w sprawie karnej ustalono, że w dniu 24 czerwca jego uczestnicy zaprzestali działań zmierzających do popełnienia przestępstwa. Biorąc pod uwagę te i inne okoliczności istotne dla śledztwa, 27 czerwca organ śledczy wydał postanowienie o umorzeniu postępowania karnego" - poinformowało FSB w komunikacie.
Podczas buntu wagnerowców zginęło co najmniej dziesięciu rosyjskich żołnierzy. FSB nie poinformowała o wszczęciu postępowania w sprawie ich śmierci.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
To nie jedyna zaskakująca decyzja ws. rebelii wagnerowców. Ministerstwo obrony poinformowało we wtorek, że ciężki sprzęt należący do najemników zostanie przeniesiony do jednostek armii rosyjskiej.
Rebelia Prigożyna
Śledztwo ws. buntu Prigożyna wszczęto 23 czerwca, po tym jak biznesmen ogłosił "marsz sprawiedliwości". Zapowiadał, że najemnicy dotrą do Moskwy.
24 czerwca rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow poinformował, że Moskwa doszła z Prigożynem do porozumienia i bunt został zakończony. W negocjacjach istotny udział miał białoruski dyktator Alaksandr Łukaszenka.
Prigożyn od soboty nie pokazał się publicznie. Analitycy zauważyli, że jego samolot wylądował dzisiaj rano na lotnisku wojskowym pod Mińskiem, jednak nie wiadomo, czy biznesmen był na jego pokładzie.
Czytaj więcej: