Brak zwycięzcy po pierwszej turze wyborów w Iranie
W pierwszej turze
wyborów prezydenckich w Iranie nie zdołano wyłonić zwycięzcy.
Druga tura odbędzie się w najbliższy piątek 24 czerwca -
potwierdziła rano Rada Strażników Rewolucji Islamskiej.
AFP podała, że po przeliczeniu dwóch trzecich głosów zgodnie z oczekiwaniami na prowadzenie wysunął się zwolennik dialogu z Zachodem, były prezydent Akbar Haszemi Rafsandżani, który zdobył 20,84% głosów. Na drugim miejscu znalazł się reprezentujący konserwatystów burmistrz Teheranu Mahmud Ahmadineżad z 19,71%. poparciem.
Wcześniej anonimowy przedstawiciel irańskiego MSW, na którego powoływał się Reuter, poinformował, że po zliczeniu ok. 40% głosów niespodziewanie niewielką przewagę uzyskał reprezentujący reformatorów Mehdi Karrubi.
Przedwyborcze sondaże praktycznie nie dawały ani Karrubiemu, ani Ahmadineżadowi żadnych szans na wejście do drugiej tury, dlatego podawane wyniki są zaskoczeniem. Pewnymi kandydatami do drugiej tury byli natomiast Rafsandżani (prezydent Iranu w latach 1989- 1997, czyli przez dwie 4-letnie kadencje) i kandydat reformatorów Mustafa Moin.
Frekwencja w piątek wyniosła ok. 68% - podała AFP, powołując się na źródła zbliżone do irańskiego MSW. Oznacza to, że wyborcy zignorowali wezwania do bojkotu i wzięli udział w głosowaniu liczniej niż się spodziewano.
Ostateczne wyniki wyborów mają być znane o godz. 17.30 czasu polskiego.