Blix: Amerykanie parli do wojny
Praca inspektorów rozbrojeniowych ONZ
"irytowała" Waszyngton - twierdzi ich szef Hans Blix w wywiadzie,
który ukaże się w niedzielnym "Welt am Sonntag".
29.03.2003 18:00
Jego zdaniem, celem Stanów Zjednoczonych było doprowadzenie do uchwalenie rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ, usprawiedliwiającej wojnę w Iraku.
Na pytanie gazety, czy Stany Zjednoczone domagały się od niego informacji lub ekspertyz, Blix odpowiedział: "Nie. Na krótko przed ich decyzją o rozpoczęciu wojny miałem nawet wrażenie, że nasza praca ich irytuje".
Szef inspektorów rozbrojeniowych dodał, że odnosił również wrażenie, iż Amerykanie "chcieli, abyśmy przedstawiali rezultaty naszych prac w sposób, który pozwoliłby im doprowadzić do rezolucji" Rady Bezpieczeństwa ONZ, uzasadniającej użycie siły.
Według Blixa, rezultaty poszukiwań inspektorów w miejscach, wskazanych przez amerykańskie tajne służby, były "mizerne". "Odkryliśmy broń jedynie w trzech miejscach (...), a w dodatku nie była to nielegalna broń masowej zagłady" - zaznaczył.
"Obecnie rzeczą interesującą będzie zobaczyć, czy Amerykanie dokonają inspekcji miejsc, o których nam nic nie powiedzieli" - dodał Blix. Zapowiedział też, że nie będzie starał się o odnowienie mandatu szefa inspektorów, który wygasa w czerwcu br.