Błąd żołnierzy przyczyną wybuchu miny?
Dwaj polscy żołnierze ze stacjonującego w Macedonii kontyngentu sił pokojowych, którzy zginęli we wtorek w wyniku wybuchu miny, prawdopodobnie popełnili błąd przy próbie jej usunięcia - twierdzą macedońskie media elektroniczne. Mina znajdowała się na drodze w rejonie Kumanova w pobliżu granicy z Serbią.
05.03.2003 | aktual.: 05.03.2003 11:51
Polscy żołnierze, którzy zginęli, to - według telewizji A1 - Piotr M. i Paweł L. Zmarli oni w drodze do szpitala w Skopje. Wybuch miny ranił także trzech obywateli Macedonii - dwóch mieszkańców pobliskiej wsi narodowości macedońskiej i tłumaczkę polskiego pochodzenia.
Ciała żołnierzy przetransportowano do miejscowego Instytutu Medycyny Sądowej, skąd mają być przekazane przedstawicielom kontyngentu sił pokojowych NATO. Miejscowa policja bada okoliczności tragicznego wypadku.
W 2001 roku rejon Kumanova był miejscem walk pomiędzy albańskimi rebeliantami i siłami rządowymi siłami bezpieczeństwa. Podejrzewa się, że mina mogła pochodzić jeszcze z tamtego okresu, choć nie można również wykluczyć, że została umieszczona całkiem niedawno. Po zakończeniu konfliktu i podpisaniu porozumienia pokojowego część albańskich rebeliantów utworzyła tak zwaną Albańską Armię Narodową i zapowiedziała dalszą walkę - tym razem o "wyzwolenie wszystkich ziem albańskich" i utworzenie Wielkiej Albanii.(ck)