Studenci obserwatorami w policyjnych patrolach

Około 70 studentów prawa weźmie udział w
tegorocznej edycji akcji wspólnych, nocnych patroli z policjantami
służb patrolowych i prewencyjnych w Białymstoku.

W nocy z piątku na sobotę pierwsi studenci, z tych, którzy zgłosili akces do projektu, w praktyce poznawali charakter pracy funkcjonariuszy oraz przepisy, które stosują.

Akcja organizowana jest od kilku lat z inicjatywy Grupy Lokalnej Europejskiego Stowarzyszenia Studentów Prawa ELSA i Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku. Dotąd wzięło w niej udział ponad dwustu studentów, niektórzy po kilka razy.

Studenci uczestniczący w programie najczęściej mówią, że chcą zobaczyć na własne oczy, jak pracują policjanci i skonfrontować swoją wiedzę prawniczą z praktyką. Niektórzy nie ukrywają, że w przyszłości zamierzają właśnie w policji szukać swego miejsca pracy.

Studenci uczestniczą w zmotoryzowanych, nocnych patrolach "drogówki" i służb interwencyjnych, bo to w nocy więcej jest zdarzeń o charakterze kryminalnym.

Biorą udział w patrolach jedynie w charakterze obserwatorów. Mogą przyglądać się akcjom w miejscach publicznych, nie mogą jednak uczestniczyć w interwencjach domowych, nie mogą udzielać porad.

Ich udział w patrolach poprzedzony był szkoleniami, które miały za zadanie zapoznać studentów z zasadami zachowania się w czasie akcji, w tym w zasadami udzielania pierwszej pomocy.

Po udziale w patrolach studenci wypełniają specjalne ankiety, w których wypowiadają się na temat służby policjantów. Jak przypomina Jolanta Jasińska z Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku, w minionych latach ok. 40 proc. studentów rozpoczynających program wystawiało policji ocenę dostateczną.

Po odbyciu praktyki w patrolach, czyli nabyciu własnych doświadczeń, blisko 90% studentów dawało funkcjonariuszom oceny dobre i bardzo dobre.

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Szokujący raport. Wiadomo, gdzie trafiają porwane ukraińskie dzieci
Szokujący raport. Wiadomo, gdzie trafiają porwane ukraińskie dzieci
Syreny alarmowe zawyły w Lubartowie. Burmistrz wyjaśnia
Syreny alarmowe zawyły w Lubartowie. Burmistrz wyjaśnia
Płacił wysokie rachunki. Zainstalował kamerę termowizyjną
Płacił wysokie rachunki. Zainstalował kamerę termowizyjną
Znęcał się nad szczeniakiem ze szczególnym okrucieństwem. Jest wyrok
Znęcał się nad szczeniakiem ze szczególnym okrucieństwem. Jest wyrok
"Tusk leci na oparach”. Ostra krytyka premiera
"Tusk leci na oparach”. Ostra krytyka premiera
Niemieckie myśliwce na polskim niebie. "Odpowiedź Bundeswehry"
Niemieckie myśliwce na polskim niebie. "Odpowiedź Bundeswehry"
Nowa prognoza pogody na grudzień. Jest szansa na śnieg w święta?
Nowa prognoza pogody na grudzień. Jest szansa na śnieg w święta?
Akcja hiszpańskiej policji. Polak zatrzymany
Akcja hiszpańskiej policji. Polak zatrzymany
Celny atak Ukraińców. Kadyrow grzmi i zapowiada odwet
Celny atak Ukraińców. Kadyrow grzmi i zapowiada odwet
W Gdańsku zaginęła 21-latka. Apel policji
W Gdańsku zaginęła 21-latka. Apel policji
Nie żyje właściciel stacji benzynowej. Nieoficjalne informacje ws. żony
Nie żyje właściciel stacji benzynowej. Nieoficjalne informacje ws. żony
Kuriozalna sytuacja w Nigerii. Prezydent nominował zmarłego na ambasadora
Kuriozalna sytuacja w Nigerii. Prezydent nominował zmarłego na ambasadora