Biały Dom: Rosja ma kolejny cel

Rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego USA John Kirby podzielił się w piątek z mediami ustaleniami wywiadu zagranicznego. Potwierdzają one informacje, które przekazywała wcześniej prezydent Mołdawii Maia Sandu. Rosja ma kolejny cel, jest nim Mołdawia. Chce tam wzniecić powstanie i zainstalować przychylny Kremlowi rząd.

Biały Dom: Rosja ma kolejny cel. Na zdjęciu: protest zorganizowany przez prorosyjską opozycję w Kiszyniowie
Biały Dom: Rosja ma kolejny cel. Na zdjęciu: protest zorganizowany przez prorosyjską opozycję w Kiszyniowie
Źródło zdjęć: © EPA, PAP | DUMITRU DORU
Violetta Baran

- Dziś jestem w stanie podzielić się własnymi informacjami, w tym wywiadu zagranicznego na temat rosyjskich wysiłków, by zdestabilizować Mołdawię (...). Bardziej konkretnie: uczestnicy wydarzeń, niektórzy posiadający związki z rosyjskim wywiadem, starają się zorganizować protesty w Mołdawii jako podstawę do sprowokowania powstania przeciwko mołdawskiemu rządowi - powiedział podczas wirtualnej konferencji prasowej John Kirby,

Jak dodał, osobny zespół osób związanych z Rosją ma za zadanie szkolić i pomagać w kreowaniu tych wydarzeń. Zasugerował też, że częścią destabilizacyjnych wysiłków Rosji jest sianie dezinformacji na temat rzekomych ataków Ukrainy przeciwko kontrolowanemu przez Rosję Naddniestrzu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.

Kirby porównał to do rosyjskich nieudanych starań do przeprowadzenia przewrotu w Czarnogórze w 2016 r. Zaznaczył przy tym, że choć starania Moskwy są niepokojące, to nie należy przeceniać rosyjskich zdolności w tym obszarze.

Zapowiedział, że USA nadal będą dzielić się informacjami na temat rosyjskich planów z władzami w Kiszyniowie i obejmować sankcjami osoby zaangażowane w te działania. W ubiegłym roku restrykcje nałożono na głównego organizatora protestów, ukrywającego się przed wymiarem sprawiedliwości polityka Ilana Szora.

Biały Dom przekaże Mołdawii 300 mln dolarów pomocy

Przedstawiciel Białego Domu zapowiedział również przeznaczenie 300 mln dolarów na pomoc energetyczną, by "odpowiedzieć na pilne potrzeby wykreowane przez wojnę na Ukrainie i by wzmocnić odporność i bezpieczeństwo energetyczne Mołdawii".

Podczas briefingu oficjel poinformował również, że w piątek doszło do spotkania doradcy ds. bezpieczeństwa narodowego prezydenta Bidena Jake'a Sullivana z prezydent Gruzji Salome Zurabiszwili. Jak powiedział Kirby, Sullivan wyraził zadowolenie z faktu wycofania przez gruziński parlament legislacji o "zagranicznych agentach", które wywołały gwałtowne protesty w Tbilisi i krytykę ze strony UE i USA.

- Oczywiście, nadal wspieramy demokratyczną przyszłość Gruzji i jej transatlantyckie aspiracje. Wciąż potrzeba reform, by posunąć je naprzód, ale Jake zapewnił prezydent (Zurabiszwili), że będziemy z Gruzją współpracować w tym kierunku - powiedział Kirby

Wybrane dla Ciebie