Szef Sztabu Generalnego gen. Wiesław Kukuła powiedział na antenie TVN24, że Białoruś przekazała Polsce informacje o nadlatujących dronach. - Mieliśmy informacje ze strony białoruskiej, ale co to zmienia? - odpowiada pytaniem retorycznym gość programu “Tłit” Krzysztof Gawkowski.
W ocenie wicepremiera Białoruś umywa ręce i próbuje przekonywać, że jest niewinna, a to nieprawda. - Po pierwsze, ktoś się zgodził na przelot tych statków przez białoruską przestrzeń powietrzną. Po drugie była zgoda, żeby one wleciały na terytorium Polski - zauważa minister. - Wpuścili pierwszy raz w historii przez swoje terytorium na Polskę drony, które miały tutaj zrobić krzywdę obywatelom i infrastrukturze - mówił Gawkowski.
Minister przyznał, że Wojsko Polskie nie zestrzeliło wszystkich dronów, ale to nie oznacza, że jest nieskuteczne, a takie przekazy dezinformacyjne pojawiały się w sieci. Podkreślił, że trzeba uważać na dezinformację, bo "pojawiają się w niej nuty prawdy, ale nie oznacza to, że cała sekwencja jest prawdziwa".