Belka powtórzył także, że prezydent nie podpisze przygotowywanych przez obecny rząd ustaw rozdawniczych, które nazwał obiecywaniem gruszek na wierzbie.
Belka skrytykował próby ratowania budżetu wpływami z prywatyzacji. W tej chwili sytuacja na giełdzie jest najgorsza z możliwych i sprzedawanie w takiej sytuacji poprzez giełdę przedsiębiorstw nie uda się albo przyniesie bardzo niewielkie wpływy budżetowe - dodał.
Ratowanie budżetu prywatyzacją za wszelką cenę doradca prezydenta określił jako pożyczanie pieniędzy od lichwiarza na 40%. (aw)