Będzie nowa partia? Pojawia się nazwisko polskiego miliardera
Na polskiej scenie politycznej ma pojawić się nowa partia, za którą stać ma środowisko jednego z najbogatszych Polaków Arkadiusza Musia - podaje "Rzeczpospolita". Formacja ma skupiać się na wspieraniu biznesu.
Jak podaje "Rzeczpospolita", jeszcze przed wyborami w 2027 roku na scenie politycznej może pojawić partia. Formacja ma być odpowiedzią na rosnącą frustrację przedsiębiorców, a także dotrzeć do młodych wyborców, którzy w wyborach prezydenckich poparli głównie Sławomira Mentzena i Adriana Zandberga.
Za formacją ma stać środowisko jednego z najbogatszych Polaków Arkadiusza Musia, który w przeszłości wspierał już Ruch Palikota i Nowoczesną, a w 2023 roku był jednym z darczyńców Koalicji Obywatelskiej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Właściwa postawa". Polityk PiS chwali Trzaskowskiego
Tusk obiecywał "rok przełomu". Biznes zawiedziony
Muś na początku roku w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" krytykował rządzącą koalicję za brak zmian w polityce gospodarczej i zarzucał gabinetowi Donalda Tuska, że "idzie śladami PiS".
Podobnego zdania są rozmówcy "Rzeczpospolitej". - Miał być rok przełomu, a jest to, co zwykle: dużo deklaracji, dużo zapowiedzi, a na koniec dnia wygrywa i tak urzędnicze lobby w resortach - mówi jeden z nich.
To nie jedyna liberalna inicjatywa, jaka może się wkrótce pojawić. Powstanie nowego ruchu zapowiedział też senator i były prezydent Nowej Soli Wadim Tyszkiewicz. Czarę goryczy po liberalnej stronie przelała m.in. porażka Rafała Trzaskowskiego.
Czytaj więcej:
Źródło: "Rzeczpospolita"