"Będę traktował go jak brata". Wzruszający list 6‑latka do Baracka Obamy
• Na stronie internetowej Białego Domu pojawił się wpis o 6-latku z Nowego Jorku, który zaprosił do siebie rówieśnika z Syrii
• Alex napisał w tej sprawie list do prezydenta Baracka Obamy
• "Wszyscy możemy uczyć się od Alexa" - powiedział prezydent Stanów Zjednoczonych podczas szczytu liderów poświęconego kwestii uchodźców
"Tego lata świat obiegło zdjęcie syryjskiego chłopca - Omrana - siedzącego w karetce po nalocie na Aleppo. Ciało dziecka było pokryte krwią i pyłem. Chłopiec stał się symbolem ceny, jaką płacą Syryjczycy za konflikt, w którym pogrążył się ich kraj oraz kryzysu migracyjnego spowodowanego przez wojnę" - czytamy na oficjalnej stronie internetowej Białego Domu.
10-letni brat chłopca zmarł w wyniku ran odniesionych podczas bombardowania. Sam Omran miał obrażenia głowy, ale opuścił już lecznicę. Matka dzieci, która po nalocie trafiła pod opiekę lekarzy, była w stanie krytycznym. - "Nie zaskakuje fakt, że niektórzy zareagowali strachem i podejrzliwością na pomysł przyjęcia uchodźców przez nasz kraj. Ale nie Alex. To 6-latek, który mieszka ze swoimi rodzicami i młodszą siostrą w Nowym Jorku. Kiedy Alex zobaczył, co spotkało Omrana, usiadł przy stole w kuchni i napisał list do prezydenta Obamy" - brzmi dalsza część wpisu.
Jak dalej możemy się dowiedzieć, 6-letni Alex poprosił w liście Baracka Obamę, żeby sprowadził Omrana do jego domu. "Będziemy czekać z flagami, kwiatami i balonami. Damy mu rodzinę i będzie dla nas jak brat" - obiecywał chłopiec.
- Wyobraźcie sobie, jak wyglądałby świat, gdybyśmy byli tacy jak Alex. Wyobraźcie sobie jak wielu ludziom moglibyśmy ulżyć w cierpieniu i ile żyć uratować - napisał prezydent Stanów Zjednoczonych na swojej oficjalnej stronie na portalu społecznościowym Facebook.
Podczas szczytu liderów poświęconego kwestii uchodźców prezydent Obama przeczytał list Alexa uczestnikom tego wydarzenia, zgromadzonym, by dyskutować o tym, jak rozwiązać kryzys imigracyjny.
- Widzimy człowieczeństwo pokazywane przez dziecko, które nie zdążyło jeszcze nauczyć się cyniczności i podejrzliwości, i nie obawia się innych ludzi z powodu ich pochodzenia, wyglądu czy wyznania, a także zamierza traktować swojego rówieśnika ze współczuciem i życzliwością - wszyscy możemy uczyć się tego od Alexa - powiedział Obama.