Będą dalsze poszukiwania Bursztynowej Komnaty w Mamerkach
• Na 12 lipca zaplanowane jest wykonanie kolejnych odwiertów na terenie bunkrów w Mamerkach
• Będzie to druga próba odnalezienia ukrytego pomieszczenia
• Podczas pierwszych odwiertów nie udało się ustalić w jakim miejscu znajduje się pomieszczenie
Poszukiwacze Bursztynowej Komnaty nie poddają się. Na 12 lipca zaplanowane jest wykonanie kolejnych odwiertów na terenie bunkrów w Mamerkach. Będzie to druga próba odnalezienia pomieszczenia, w którym Naziści mogli, podczas II Wojny Światowej, ukryć zrabowane skarby, w tym słynną Bursztynową Komnatę.
- Tym razem dysponujemy nowymi, jeszcze dokładniejszymi badaniami georadaru. Firma wykonująca badanie jest pewna na 99 procent, że pomieszczenie istnieje. Mam nadzieję, że uda nam się do niego dowiercić - wyjaśnia Bartłomiej Plebańczyk z Muzeum w Mamerkach.
Podczas pierwszych odwiertów, które odbyły się w połowie czerwca, nie udało się ustalić w jakim miejscu znajduje się pomieszczenie. Jednak nie zraziło to poszukiwaczy. Kolejna akcja zaplanowana została na 12 lipca. Jak ustaliła firma badająca teren georadarem, fundament schronu numer 31 w Mamerkach ukrywa obiekt dotychczas nie zewidencjonowany.
- Mamy nadzieję, że tym razem odwierty doprowadzą nas do pomieszczenia, w którym mogą znajdować się archiwa, eksponaty muzealne, zabytki militarne, a może nawet Bursztynowa Komnata - mówi Bartłomiej Plebańczyk.
Bursztynowa Komnata została zrabowana w 1941 roku przez Niemców z pałacu w Carskim Siole. Wiadomo, że ostatnim miejscem, w którym była przechowywana był zamek królewiecki. Później ślad po niej zaginął.