Bawił się bronią, skutki są tragiczne
25-letni żołnierz służby zasadniczej został postrzelony przez kolegę. Mężczyzna jest ciężko ranny. Do wypadku doszło w piątek w III Brygadzie Zmechanizowanej w Lublinie, ale dopiero w poniedziałek poinformowała o nim prokuratura.
03.03.2003 14:04
"Żołnierz rozprowadzający warty bawił się bronią, pistoletem maszynowym PM-84, w pomieszczeniu wartowni, gdzie żołnierze odpoczywają. Padł przypadkowy strzał, kula ugodziła w głowę siedzącego w pobliżu kolegę" - powiedział szef lubelskiej prokuratury wojskowej ppłk Przemysław Dudzik.
Żołnierz został trafiony w oko. Kula uszkodziła mu też kręgosłup. Mężczyzna w bardzo ciężkim stanie trafił do szpitala. Przeszedł pierwszą operację i czeka go następna.
Prokuratura wyklucza, by było to umyślne postrzelenie. Sprawca został aresztowany na trzy miesiące. Postawiono mu zarzut nieostrożnego obchodzenia się z bronią i spowodowania ciężkich uszkodzeń ciała. Grozi mu od 6 miesięcy do 8 lat więzienia.(mp)