Bank krwi pępowinowej w Białymstoku
Piąty w Polsce bank krwi pępowinowej
Europejskiego Banku Krwi Pępowinowej powstał w Regionalnym
Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Białymstoku -
poinformowała dyrektor regionalny Europejskiego Banku Krwi
Pępowinowej "Macierzyństwo" w Białymstoku Agnieszka Oksztul.
04.06.2004 13:55
Jego działalność dopiero się zaczyna, a 10 pacjentek już zdeponowało tam krew pępowinową nowo narodzonych dzieci.
Krew pępowinowa pobrana przy narodzinach dziecka zawiera więcej komórek macierzystych niż krew dorosłego człowieka, dlatego jest ratunkiem dla chorych przy przeszczepach, ale też z nowotworami. Jak mówią lekarze, taka krew jest swego rodzaju ubezpieczeniem na życie w przyszłości na wypadek choroby. Komórki macierzyste służą do regeneracji szpiku kostnego, gdzie produkowane są komórki krwi.
"Często zdarza się, że rodzice dziecka chorego na białaczkę decydują się na urodzenie drugiego po to, by jego krew pępowinowa uratowała pierwsze dziecko" - powiedziała Oksztul.
Pobranie, a potem przechowywanie krwi pępowinowej w ciekłym azocie jest bardzo kosztowne. Taka krew może być przechowywana nawet 100 lat. Każdy rok przechowywania kosztuje kilkaset złotych. Samo pobranie i umieszczenie krwi pępowinowej w banku krwi - ok. 3 tys. zł.
Bank nieodpłatnie pobiera krew pępowinową w sytuacjach, gdy ma ona od razu służyć do ratowania czyjegoś życia - wyjaśniła Oksztul. "W Białymstoku krew do banku przyjmujemy od dwóch tygodni. Zainteresowanie jest duże. Każdy nowy bank, to nowa szansa i nie trzeba jeździć do odległych miast" - dodała.
Krew pępowinową może pobrać na Podlasiu każdy szpital powiatowy, bo bank zawarł z nimi stosowne umowy. Informacje na ten temat są też w szkołach rodzenia, u lekarzy rodzinnych, będą też stopniowo docierać do ginekologów.