Balon runął na ziemię. Wypadek w Holandii, jedna osoba nie żyje
W Holandii doszło do tragicznego wypadku. Przewożący turystów balon na ogrzane powietrze runął na ziemię. W wypadku zginęła jedna osoba, a pięć zostało rannych. Balon przewoził 34 pasażerów.
Co musisz wiedzieć?
- Gdzie i kiedy doszło do wypadku? Wypadek miał miejsce w środę wieczorem w Fryzji, na północy Holandii.
- Co było przyczyną wypadku? Balon gwałtownie uderzył w ziemię z powodu nagłego podmuchu wiatru.
- Jakie są skutki wypadku? Jedna osoba zginęła, a pięć innych zostało rannych.
Jak doszło do wypadku?
W środowy wieczór w północnej Holandii, w regionie Fryzja, doszło do tragicznego wypadku balonu na ogrzane powietrze. Balon, na pokładzie którego znajdowało się 34 pasażerów, gwałtownie wylądował na łące.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Procesy polskich morderczyń z lat 20. O tym nie mówią w szkole
Lokalne władze potwierdziły, że około godziny 21:00 balon "szybko opadł, uderzając mocno o ziemię".
Przeczytaj także: Zderzyli się w powietrzu. Koszmarny wypadek spadochroniarzy
Co spowodowało katastrofę?
Rzecznik Królewskiego Holenderskiego Stowarzyszenia Lotniczego, cytowany przez lokalne media, wyjaśnił, że przyczyną wypadku był "nagły podmuch wiatru, który spowodował, że balon uderzył w ziemię z dużą siłą, co doprowadziło do wypadnięcia pięciu osób z kosza".
Policja rozpoczęła dochodzenie w sprawie tego tragicznego zdarzenia, aby ustalić dokładne okoliczności i przyczyny wypadku.
Przeczytaj także: Tragiczny wypadek nad Morzem Czarnym. Nie żyją trzy osoby
Źródło: Independent, PAP