B. gwiazdor BBC Jimmy Savile dopuścił się ok. 200 przestępstw seksualnych
B. gwiazdor BBC i seryjny pedofil Jimmy Savile przez ponad pół wieku dopuścił się ponad 200 przestępstw seksualnych, w tym 34 gwałtów. Najmłodsza ofiara miała osiem lat - wynika z opublikowanego raportu brytyjskiej policji i organizacji NSPCC.
11.01.2013 | aktual.: 11.01.2013 14:46
W latach 1955-2009 Savile dopuścił się 214 przestępstw seksualnych, w tym 34 gwałtów. Dochodziło do nich w BBC, gdzie pracował przez wiele lat, a także w szpitalach, szkołach i jednym hospicjum, które odwiedzał w ramach swej działalności dobroczynnej - ustalili autorzy raportu, policja i Stowarzyszenie na rzecz Przeciwdziałania Przemocy wobec Dzieci (NSPCC).
Agencja Reutera obliczyła, że 73 proc. jego ofiar miała mniej niż 18 lat, a 82 proc. stanowiły kobiety. Najstarsza ofiara Savile'a miała 47 lat, najmłodsza - osiem. Łącznie około 450 osób zgłosiło się na policję z informacjami o przestępczej działalności Savile'a.
Savile wykorzystywał seksualnie swoje ofiary przez wiele lat także w BBC; ostatni taki wypadek miał miejsce w 2006 roku podczas kręcenia popularnego programu muzycznego "Top of the Pops".
"Savile popełniał swe czyny na oczach wszystkich" oraz "wykorzystywał swój status gwiazdy i działalność charytatywną, aby przez blisko 60 lat zapewniać sobie dostęp do ofiar, które były podatne na jego wpływ lub onieśmielone jego sławą" - podkreślono w raporcie.
Policja nie znalazła dowodów na potwierdzenie tezy, że Savile należał do gangu pedofilów.
Savile był jedną z największych gwiazd BBC lat 70. i 80. Do lat 90. prowadził popularne programy muzyczne oraz audycje dla dzieci. Dzięki swej działalności charytatywnej, za którą w 1990 roku otrzymał tytuł szlachecki, uznawany był za "skarb narodowy" - pisze Reuters. Umarł w 2011 roku, w wieku 85 lat; rok później stacja ITV, rywalka BBC, wyemitowała film dokumentalny o jego pedofilskich czynach.
Sprawa Savile'a poważnie nadszarpnęła reputację BBC, gdy okazało się, że pod koniec 2011 roku stacja ta postanowiła nie nadawać własnego materiału o zarzutach wobec showmana. BBC przeprosiła i wdrożyła wewnętrzne śledztwa.