Agresywni Polacy. Zaatakowali Ukraińców na Białołęce
Na Białołęce doszło do brutalnego ataku na obywateli Ukrainy. Trzech mężczyzn usłyszało zarzuty związane z pobiciem i znieważeniem na tle narodowościowym.
- Gdzie i kiedy doszło do zdarzenia? Atak miał miejsce w ubiegły czwartek, późnym wieczorem, w rejonie sklepu na Białołęce w Warszawie.
 - Jakie działania podjęła policja? Policjanci z Białołęki zabezpieczyli ślady przestępstwa i zatrzymali trzech podejrzanych mężczyzn.
 - Jakie zarzuty usłyszeli zatrzymani? Zarzuty obejmują pobicie, znieważenie na tle narodowościowym oraz posiadanie narkotyków.
 
Jak doszło do zatrzymania podejrzanych?
Obywatele Ukrainy zostali zaatakowani w czwartek wieczorem przez grupę mężczyzn w rejonie sklepu na Białołęce. Napastnicy wyzywali ich wulgarnie z powodu narodowości, a trzech z nich pobiło obcokrajowców.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zapytaliśmy, co Polacy sądzą o prohibicji. "Warszawa staje się alkoskansenem"
Kobieta towarzysząca pokrzywdzonym wezwała policję i zarejestrowała zdarzenie telefonem. Dzięki temu nagraniu oraz zeznaniom świadków, policja szybko ustaliła tożsamość napastników.
Jakie konsekwencje czekają zatrzymanych?
Zatrzymani mężczyźni, w wieku 28, 36 i 41 lat, usłyszeli zarzuty związane z pobiciem i znieważeniem obywateli Ukrainy. Dodatkowo, 36-latek odpowie za posiadanie mefedronu. Grozi im kara do 5 lat więzienia. Sąd objął ich policyjnym dozorem oraz zakazał zbliżania się do pokrzywdzonych.
Czytaj też: 102-latek zdobył najwyższy szczyt Japonii
Co dalej z postępowaniem?
Materiały sprawy zostały przekazane do Prokuratury Rejonowej Warszawa Praga-Północ. Zatrzymani pozostają pod nadzorem, o ich losie zadecyduje sąd.
Przeczytaj również: Złowił większą rybę od siebie. Nagranie z USA. "O mój Boże, co to jest?"
Źródło: KRP VI - Białołęka, Praga Północ, Targówek