Ewakuują całe Sydney? Niepokojące doniesienia
Sydney nawiedziły ogromne powodzie. Dziesiątkom tysięcy mieszkańcom nakazano ewakuację. Straty są ogromne. Zginęła także jedna osoba.
03.07.2022 | aktual.: 03.07.2022 21:48
Intensywne ulewy i gwałtowne deszcze pojawiły się w największym mieście Australii - przekazał serwis bbc.com. Przez niebezpieczne zjawiska atmosferyczne zginęła co najmniej jedna osoba.
Tamtejsze władze nakazały ewakuację części lokalnej ludności. Podjęto także decyzję o zamknięciu niektórych dróg.
- To zagrażająca życiu sytuacja nadzwyczajna - cytuje słowa Stephanie Cooke, minister służb ratunkowych stanu Nowa Południowa Walia zagraniczny serwis.
Zobacz też: Drożyzna nad morzem. Toaleta w cenie drinka? "Te ceny bolą"
Niszczycielski żywioł w Sydney
- Mamy teraz do czynienia z niebezpieczeństwami na wielu frontach - gwałtowne powodzie, powodzie rzeczne i erozja wybrzeża - dodała Stephanie Cooke.
Jedną z obaw tamtejszych władz jest to, że główna tama Sydney zaczęła się rozlewać w nocy. Cooke podkreśliła, że sytuacja jest dynamiczna i wszyscy powinni być przygotowani na możliwą ewakuację w krótkim czasie.
Minister służb ratunkowych stanu Nowa Południowa Walia dodała, że w ciągu ostatniej doby służby ratunkowe przeprowadziły 83 akcje ratunkowe.
- To niestety pokazuje, że ludzie niekoniecznie słuchają rad, które nadal publikujemy wiele razy dziennie w związku z tym powodziami - wskazała polityk i zaapelowała o unikanie niepotrzebnych podróży.